Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fortuna Puchar Polski. Olimpia Grudziądz - Lechia Gdańsk 17.11.2020 r. Biało-zieloni z kwarantanny po pucharowy awans

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Fot. Przemysław Świderski
Po blisko trzytygodniowej przerwie Lechia Gdańsk wraca do gry. Biało-zielonych czeka mały maraton, bo w ciągu siedmiu dni rozegra aż trzy mecze.

Tak duże natężenie gier biało-zielonych w najbliższym czasie spowodowane jest przekładaniem meczów z powodu zakażeń koronawirusem. Stąd dwa mecze w tym tygodniu to odrabianie zaległości. Dziś, na początek tego maratonu, Lechia zagra w Grudziądzu z Olimpią w ramach 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Mecz zaplanowany jest na godzinę 17:40, a transmisję przeprowadzi Polsat Sport News.

CZYTAJ TAKŻE: Seksowne polskie sportsmenki w bikini ZDJĘCIA

- Sytuacja jest specyficzna i dzieliliśmy drużynę na grupy i grupki, na tych którzy zachorowali wcześniej i później – wyjaśnia Piotr Stokowiec, trener Lechii. - Wczoraj był pierwszy dzień, kiedy miałem 20 zawodników z pola na treningu. Baczną uwagę przykładaliśmy do wprowadzania piłkarzy po kwarantannie, zrobiliśmy szereg testów i badań, żeby nie zaszkodzić zdrowiu zawodników. Ważne będzie też nastawienie mentalne. Trzy mecze przed nami to będzie czas intensywny i wykorzystaliśmy wiedzę, doświadczenie, znajomość zawodników i ich parametry, żeby przygotować drużynę jak najlepiej.

Pomimo wielu problemów związanych z zakażeniami trenerzy biało-zielonych będą mieli szerokie pole manewru. Zabraknie na pewno Tomasza Makowskiego, który jest na kwarantannie, a Egzon Kryeziu przebywa na zgrupowaniu reprezentacji.

- Sytuacja kadrowa nie wygląda źle. Tomek Makowski ma wynik pozytywny, wrócił z kadry i przebywa na kwarantannie. Mateusz Sopoćko jest niedysponowany. Pozostali są gotowi do gry, a trudność polega na tym, że jedni są pięć dni, a drudzy dwa dni w treningu – powiedział Stokowiec.

W meczu Pucharu Polski przez całe spotkanie na boisku musi przebywać przynajmniej dwóch młodzieżowców. Makowski, nawet gdyby się nie zakaził, to nie mógłby zagrać, bowiem byłby na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Polski. Sztab szkoleniowy musi szukać innych rozwiązań.

CZYTAJ TAKŻE: Piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk ZDJĘCIA

- Tomek Makowski to nasz silny punkt jako młodzieżowiec, ale i tak musielibyśmy radzić sobie bez niego. Pozostają inni młodzi zawodnicy jak Kałuziński, Urbański, Mirus, Żukowski czy Kobryń. Ktoś z tej grupy będzie grał i pojawiła się sytuacja, żeby kolejni zawodnicy mogli się pokazać. Stopniowo wprowadzamy młodzież w dorosłą piłkę i mamy gotowych zawodników. Nie zdradzę kto to będzie, ale plan jest. Być może szansą dostaną kolejni zawodnicy oprócz dwóch wymaganych regulaminem – powiedział trener Lechii.

Trener Lechii pozytywnie wypowiada się o najbliższym rywalu, ale to biało-zieloni są zdecydowanym faworytem i do Grudziądza jadą po awans. Olimpia obecnie zajmuje 14 miejsce w tabeli II ligi.

- O Olimpii wiemy dużo, bo jeszcze przed zamknięciem stadionu, to jeden z naszych asystentów oglądał naszego rywala na żywo. Przygotowujemy się do meczu jak do każdego innego. Najwięcej będzie zależało od nas i od tego jak zagramy w Grudziądzu. Olimpia to drużyna, która gra lepiej niż wskazują na to wyniki. Trochę pechowo traci punkty, ale ma dużą kulturę gry, budowanie akcji na swojej połowie i taki sposób grania może się podobać. Skupiamy się jednak na sobie. Każdy mecz po takiej przerwie wiąże się z pewną niewiadomą. Wielu zawodników było w przymusowej kwarantannie, treningi były indywidualne i długo nie graliśmy meczu. Nawet nie mogliśmy pozwolić sobie na gierkę 7 na 7, nie mówiąc już o 10 na 10. Są trudności, ale sztuką jest się w nich odnaleźć. Jesteśmy dobrze nastawieni, a przed przerwą drużyna prezentowała się bardzo dobrze, grała z polotem i zaangażowaniem. Chcemy do tego wrócić – zakończył trener Stokowiec.

Kuriozalny gol Alexandra Gorgona przesądził o wyjazdowej wygranej Pogoni Szczecin z Lechią Gdańsk
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fortuna Puchar Polski. Olimpia Grudziądz - Lechia Gdańsk 17.11.2020 r. Biało-zieloni z kwarantanny po pucharowy awans - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto