- Figura zostanie oczyszczona, a następnie tymczasowo umieszczona w sali obrad Rady Miasta w Urzędzie Miasta - zapowiada Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.
Gdzie Jaś Rybak stanie na stałe, ciągle nie wiadomo. Władze miasta pod uwagę biorą następujące lokalizacje - Pole Mancowe w parku Północnym, ogród sopockiego muzeum lub plac przed Urzędem Miasta. Niewykluczone jednak, że Jaś powróci na plac Przyjaciół Sopotu - w takim wypadku fontanna miałaby jednak inną formę niż dotychczas.
Miasto zapewnia, że ewentualne nowe miejsce będzie konsultowane z mieszkańcami. Urzędnicy spotkali się także z autorami fontanny - architektem Bruno Wandtke i rzeźbiarzem Stanisławem Szwechowiczem, którzy mają opracować jej nową koncepcję.
Bruno Wandtke, miłośnik i znawca historii Sopotu przyznał nam, że jest przeciwnikiem jakichkolwiek przenosin Jasia Rybaka.
- W ostatnim czasie dostawałem wiele sygnałów, nawet z Półwyspu Helskiego, od osób, które pytały, dlaczego władze chcą przenieść symbol miasta - mówił nam jeszcze przed zdemontowaniem figury Bruno Wandke.
Tymczasem na ogrodzonym fragmencie placu trwają prace związane z demontażem fontanny i przygotowaniem terenu pod położenie nowej nawierzchni. To reprezentacyjne miejsce w kurorcie ma być w pełni zagospodarowane do połowy czerwca przyszłego roku. Plac pokryją granitowe płyty i szara kostka. Pojawi się też więcej zieleni - w tym szpaler platanów oraz żywopłoty utworzone z ponad 400 krzewów. Całość ma pochłonąć ok. 13 mln zł.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?