Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Flavio Paixao, piłkarz Lechii Gdańsk: Chcemy dominować i wygrywać u siebie i na wyjeździe. Trzeba być głodnym zwycięstw

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Flavio Paixao, piłkarz Lechii Gdańsk
Flavio Paixao, piłkarz Lechii Gdańsk Przemysław Świderski
Piłkarze Lechii Gdańsk byli w dobrych humorach po cennym i ważnym zwycięstwie nad Lechem Poznań, które bardziej otwiera możliwości walki o ligowe podium. Strata do trzeciego Rakowa Częstochowa wynosi trzy punkty.

Bohaterem kluczowej akcji był Filip Koperski, który strzelił zwycięskiego gola. Udział miał też Flavio Paixao, bo to po jego zagraniu głową futbolówka trafiła pod nogi Koperskiego.

- To dla Filipa super mecz i duże wydarzenie, jak jest młody i strzela bramkę. Musi cały czas uczyć się futbolu i spokojnie robić krok po kroku do przodu. Satysfakcją dla mnie nie jest podanie do Koperskiego tylko wygrany mecz 1:0. Jak jest trudny mecz i zostaje kilka minut do końca, a może skończyć się wygraną w jedną albo drugą stronę, to najważniejsze, że my strzeliliśmy tego gola i zdobyliśmy trzy punkty - powiedział kapitan Lechii.

CZYTAJ TAKŻE: Lechia Gdańsk - Lech Poznań. Byliście na meczu? Znajdźcie się na zdjęciach! GALERIA

Flavio zaczął mecz na ławce rezerwowych. W drugiej połowie trener Tomasz Kaczmarek zrobił od razu trzy zmiany i Portugalczyk także pojawił się na boisku. To zmieniło obraz meczu.

- Ważna była nasza reakcja po tych zmianach, bo wcześniej mecz wyglądał inaczej. W pierwszej połowie brakowało lepszego pressingu, ale w drugiej zagraliśmy bardzo dobrze. I było widać różnicę. Pierwsza połowa była dla Lecha, druga dla nas, a na koniec trzy punkty zostają w Gdańsku. Zawodnik zawsze musi być gotowy do wejścia na boisko. Zmiany dały drużynie więcej energii i graliśmy piłką. A jak mamy piłkę, to jest inaczej, bo mamy zawodników, którzy tak właśnie potrafią grać. To był bardzo ważny mecz, bo gdybyśmy przegrali, to do końca byłoby nam bardzo trudno walczyć o miejsce w czołowej trójce. Wygraliśmy, jesteśmy grze i jedziemy dalej - mówi Paixao.

Do końca sezonu pozostało 12 meczów i biało-zieloni nie mogą tracić koncentracji. Zwłaszcza że już teraz czeka ich mecz z Radomiakiem. To sąsiad w tabeli, a wygrana pozwoli odskoczyć od piątego miejsca już na sześć punktów.

- Mecz z Radomiakiem też będzie trudny, ale w polskiej lidze nie ma łatwych spotkań. Radomiak ma dobrą drużynę, choć przegrał z Wartą Poznań. Jedziemy z pozytywnym myśleniem i po zwycięstwo. Drużyny z czołówki mało przegrywają i musimy wygrywać. Mamy jeszcze Pogoń Szczecin u siebie i zagramy z Rakowem w Częstochowie. To są mecze, które trzeba wygrać - uważa kapitan Lechii.

CZYTAJ TAKŻE: Oceniamy piłkarzy Lechii Gdańsk za mecz z Lechem Poznań

Biało-zieloni w tym sezonie wygrywają u siebie dość regularnie. Z Radomiakiem zagrają na wyjeździe, a na boiskach rywali mają większy problem, żeby sięgnąć po komplet punktów.

- Najważniejszy jest sposób myślenia, bo wszystko jest w głowie. Trzeba być głodnym zwycięstw. Musisz mieć w głowie, żeby wygrać każdy trening, każdy mecz, bez takiego nastawienia będzie trudno. To jest moja filozofia i w klubie potrzebny jest taki sposób myślenia. Nie ważne z kim gramy, zawsze wychodzimy na boisko po trzy punkty. Chcemy dominować, wygrać każdy mecz. Tak musi być bez względu na to, czy gramy u siebie, czy na wyjeździe - zapewnia Flavio.

Portugalczyk wiosną jeszcze gola nie strzelił. Wierzy jednak, że w tej rundzie zrealizuje swój cel i zdobędzie setnego gola w polskiej Ekstraklasie. Na razie ma tych bramek 97.

- Teraz idę odpoczywać, a na strzelanie goli mam 12 meczów - śmieje się piłkarz. - Oczywiście, że chcę to zrobić w tym sezonie. Trzy bramki, to nie jest dużo. Koszulki nie mam gotowej na tę okoliczność, ale mamy już plan w szatni.

Flavio ma ważny kontrakt z Lechią do końca sezonu. Co będzie dalej?

- Wszystko w rękach Pawła Żelema i Adama Mandziary. Zawsze trzeba porozmawiać. Myślę, że wszystko zakończy się pozytywnie, ale to zależy od nich - zakończył Paixao.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Flavio Paixao, piłkarz Lechii Gdańsk: Chcemy dominować i wygrywać u siebie i na wyjeździe. Trzeba być głodnym zwycięstw - Dziennik Bałtycki

Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto