Ewa Swoboda ze złotym medalem mistrzostw Polski. Żorzanka w Suwałkach nie dała szans rywalkom. Uzyskała drugi czas w historii na 100 metrów

Ewa Swoboda się nie zatrzymuje. Dosłownie. Sprinterka zapisała na swoim koncie kolejny w tym roku sukces. Tym razem żorzanka kompletnie zdominowała rywalizację na 100 metrów podczas mistrzostw Polski. W Suwałkach, gdzie rozegrały się zawody krajowego czempionatu, Swoboda "wykręciła" czas 10,99 sekundy i od rywalek była lepsza o kilkadziesiąt setnych sekundy.

Srebrną medalistkę Magdalenę Stefanowicz pokonała o 0,22 sekundy, zaś trzecią na mecie Martynę Kotwiłę o blisko 0,3 sekundy. Mimo świetnego wyniku ze słów samej żorzanki wynika, że sprinterka ma rezerwy, by biegać jeszcze szybciej. Jak sama przyznała początek biegu w Suwałkach nie do końca ułożył się po jej myśli.

- Trochę zepsułam start. Po sezonie halowym i czwartym miejscu na mistrzostwach świata jest we mnie ogromna motywacja do letnich występów - mówi cytowana przez Polski Związek Lekkiej Atletyki, świeżo upieczona mistrzyni Polski, dodając, że ten występ na pewno stworzy dobry fundament pod sukcesy na kolejnych zawodach.

Czas, w jakim Ewa Swoboda przebiegła 100 metrów na mistrzostwach Polski jest historyczny. To drugi najlepszy wynik w historii polskiej lekkoatletyki i najlepszy rezultat w całej karierze żorzanki. Niestety, oficjalne statystyki nie będą go jednak uwzględniać. Dlaczego? Powodem jest sprzyjający zawodniczkom wiatr, którego siłę zmierzono na 2,4 m/s.

Wywalczony w Suwałkach medal był już kolejnym, który do swojej kolekcji dołożyła Swoboda. Tylko w karierze seniorskiej 24-latka krążków z najcenniejszego kruszcu ma dziesięć. Żorzanka zdobywała je na dystansie 60 oraz 100 metrów.

Złoto seniorskich mistrzostw Polski na stadionie otwartym jest potwierdzeniem wyśmienitej dyspozycji Swobody w tym roku. Zaledwie kilka dni przed rywalizacją w Suwałkach, sprinterka w cuglach wygrała Memoriał Kusocińskiego na Stadionie Śląskim w Chorzowie, ustanawiając rekord zawodów. Był to najlepszy od lat początek sezonu letniego w jej wykonaniu.

- Jestem zadowolona, że tak zaczynam sezon, bo nigdy tak nie było. To tylko jedna setna wolniej od mojego rekordu życiowego - mówiła tuż po występie żorzanka.

Sprinterka świetnie spisywała się także podczas zawodów halowych. Swoboda zwyciężyła w pierwszych zawodach w tym roku w Łodzi, a także sięgnęła po Halowe Mistrzostwo Polski w Toruniu. Dwukrotnie pobijała także rekord kraju. Pechowo zakończyły się dla niej jednak występy w Belgradzie na Mistrzostwach Świata, gdzie uplasowała się tuż za podium ze stratą zaledwie 0,002 sekundy do brązowego medalu.