- Jasne, że mam do siebie pretensje. Ciągle szukam najlepszych rozwiązań sprzętowych i ciągle daleko jest do tych idealnych rozwiązań na dany mecz, na tor. Z Polonią wcale nie musieliśmy przegrać. Praktycznie każdy z nas zawalił przynajmniej jeden wyścig. Niektórzy, niestety, więcej. A ponieważ te błędy skumulowały się w pierwszej części meczu, to Polonia uzyskała przewagę, której nie potrafiliśmy już odrobić - analizował Tomasz Chrzanowski, kapitan gdańskiej drużyny, który choć starał się, to nie zdołał wygrać żadnego biegu. W sumie "Chrzanek" zdobył siedem punktów plus jeden bonusowy.
Polecamy:**Porażka Lotosu Wybrzeże z Polonią Bydgoszcz [zdjęcia]**
Nicki Pedersen mógł o sobie powiedzieć, że pojechał jak na mistrza świata przystało, chociaż wyścig, który zakończył na trzecim miejscu, nie powinien mu się zdarzyć. Jednak 18 zdobytych punktów to godny uwagi dorobek, ale też spory uszczerbek dla klubowej kasy.
Zobacz także:**Nie wszyscy żużlowcy Lotosu Wybrzeże pokazali w Toruniu charakter**
Pedersena po raz drugi obserwowaliśmy w Gdańsku. Widać, że jeździ dobrze, ale… pod siebie. Dopiero pod koniec drugiego okrążenia rozgląda się po raz pierwszy, gdzie jest na torze partner z drużyny.
Porażka z Polonią to sygnał, jak trudno będzie ekipie trenera Stanisława Chomskiego walczyć o utrzymanie w ekstralidze. Trudniejsze mecze dopiero przed nią.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?