Większa motywacja, wyższa jakość edukacji i pozytywne skutki ekonomiczne - to główne argumenty, jakie przytaczali studenci Wydziału Ekonomii Uniwersytetu Gdańskiego, którym we wtorkowej debacie oksfordzkiej przypadła obrona tezy, że studia w Polsce powinny być płatne. Obalić ją próbowali z kolei studenci Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Jak się okazało pod koniec spotkania - bezskutecznie.
Warto zaznaczyć, że przed starciem żadna z drużyn nie wiedziała, po której stronie barykady przyjdzie jej stanąć. Nie liczyły się zatem poglądy osobiste, ale siła argumentów i talent retoryczny. Zwyciężyli studenci z Sopotu.
- Studia w Polsce i tak są płatne. Tyle, że płaci za nie państwo, a więc my wszyscy, a nie sami studenci. Dług naszego kraju sięgnął już biliona złotych. Pod kątem ekonomicznym na bezpłatne studia po prostu nas nie stać - argumentowali w czasie debaty. - Zasługujemy na wysoką, konkurencyjną edukację. Płatne studia nie tylko bardziej mobilizowałyby studentów, ale też same uczelnie, które walczyłyby o klientów - dodawali uczniowie Uniwersytetu Gdańskiego.
- A co z osobami z gorszą sytuacją materialną? Odbierzemy im szansę na wyższą edukację tylko dlatego, że mają cieńsze portfele? - ripostowali studenci z Poznania. - Każdy ma prawo do edukacji, a nauka w szkołach publicznych jest bezpłatna. Tak stanowi konstytucja - dodawali.
Argumenty “za” wprowadzeniem płatnych studiów przekonały 92 osoby. “Przeciw” było 46. Debatę poprowadził gospodarz Sopotu, prezydent Jacek Karnowski.
Nie było mi łatwo. Jednak jak ma się temperament polityka, to trudno się wcielić w rolę sędziego. Ale było to bardzo fajne doświadczenie. Muszę przyznać, że sam jestem zwolennikiem częściowej odpłatności za studia. Uważam, że jak się za coś płaci, to się to bardziej ceni. Zaznaczam, że powinna być to jednak odpłatność, na którą będzie stać młodego człowieka - mówi prezydent Karnowski.
- Cieszę się, że mogliśmy rywalizować z drużyną z Uniwersytetu Gdańskiego. Przytaczaliśmy argumenty “przeciw” choć osobiście jesteśmy za odpłatnością za studia. Ale na tym polega debata oksfordzka - trzeba się wcielić w rolę, którą się wylosuje, wyłączając swoje własne przemyślenia. I to zrobiliśmy, nie czujemy się przegrani - mówi Krzysztof Knopp z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
ZOBACZ także: Należy pomagać frankowiczom czy nie? Debata oksfordzka studentów UG i SGH
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
