Zdjęcia ciała Grzegorza Borysa wyciekły do sieci. Sprawą zajmuje się Żandarmeria Wojskowa
Informacje PAP podała Prokuratura Okręgowa w Gdańsku, rzecznik prasowy prokuratury Grażyna Wawryniuk poinformowała, że czynności w sprawie ujawnienia w sieci zdjęć ciała i twarzy Grzegorza Borysa podjęła Żandarmeria Wojskowa.
- Śledczy zajmują się tą sprawą - dodała Wawryniuk.
W poniedziałek w jednym z trójmiejskim mediów oraz na platformie X, jak i również na innych internetowych stronach pojawiły się zdjęcia zwłok 44-letniego Grzegorza Borysa wyciągniętego z wody.
Przypomnijmy, że dzisiaj rozpoczęła się sekcja zwłok Grzegorza Borysa. Badania sekcyjne, które zostaną przeprowadzone w Zakładzie Medycyny Sądowej w Gdańsku wykażą m.in. co było bezpośrednią przyczyną śmierci poszukiwanego oraz kiedy zmarł. Mężczyzna przez ostatnie tygodnie był poszukiwany przez blisko tysiąc funkcjonariuszy z całego Pomorza. Borys był podejrzany o zabójstwo swojego syna. Do zbrodni doszło 20 października na gdyńskim Fikakowie. Przełom w tej sprawie nastąpił w poniedziałek, 6 listopada, kiedy to służby poinformowały o wyłowieniu zwłok ze stawu wodnego. Ciało odkryli saperzy z 43. Batalionu Saperów z Rozewia, wchodzącego w skład 3. Flotylli Okrętów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?