Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy wiesz, że... Lechia Gdańsk straciła pięć goli po rzutach karnych i nie obroniła żadnego? Jesień biało-zielonych w liczbach

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
Przemysław Świderski
Po dwóch nieudanych meczach piłkarze Lechii Gdańsk ostatecznie zakończyli 2021 rok na piątym miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy z dorobkiem 33 punktów. A jak wyglądali w liczbach na przestrzeni całej rundy? Ile oddali strzałów? Kiedy najczęściej zdobywali bramki? Co się działo, gdy biało-zieloni jako pierwsi strzelali lub tracili gola?

Zacznijmy od tego, że jesienią Lechia Gdańsk prowadziła w swoich meczach przez 497 minut. W pięciu meczach nie udało się jej strzelić gola jako pierwszej. Dla kontrastu, Pogoń Szczecin była na prowadzeniu przez 819 minut. Różnica jest więc kolosalna, a przecież w tabeli oba zespoły dzielą tylko cztery punkty.

Gdańszczanie strzelili jesienią 33 gole, co było czwartym wynikiem w lidze. Kiedy byli najbardziej efektywni pod bramką przeciwnika? Przede wszystkim w drugiej połowie, gdy 19-krotnie trafiali do siatki. A najczęściej działo się to w pierwszym kwadransie po przerwie - siedem goli. Co ciekawe, aż pięciokrotnie Lechia ukarała swojego rywala po dziewięćdziesiątej minucie.

Były jednak również problemy w defensywie. Między 46.-60. i 61.-75. minutą Lechia traciła po pięć goli. Tak jak w przypadku zdobyczy, tak samo strat znacznie więcej było w drugich połowach spotkań.

Można natomiast dostrzec jedną pozytywną rzecz. Jeśli Lechia strzelała gola jako pierwsza, to nie przegrywała. Było takich meczów jedenaście, z czego siedem zakończyło się zwycięstwem, a cztery remisem. Gorzej było w momencie, gdy traciła gola jako pierwsza. Tylko dwukrotnie udawało się wygrać w takiej sytuacji, były dwa remisy i cztery przegrane.

Jesienią podyktowano trzy rzuty karne dla Lechii - dwa zostały strzelone, jednego we Wrocławiu nie wykorzystał Łukasz Zwoliński. A jak było w drugą stronę? Statystyka jest przerażająca. Pięć rzutów karnych dla przeciwnika i pięć wykorzystanych.

Często mówi się, że gdy danej drużynie nie idzie z gry, to z pomocą może przyjść stały fragment. Oprócz wspomnianych już rzutów karnych, Lechia strzeliła trzy gole bezpośrednio z rzutu wolnego, dwa padły po rzutach rożnych, a dwa po wrzutce z rzutu wolnego. Straty? Pięć po rzutach karnych, jeden (w Poznaniu) bezpośrednio z rzutu wolnego, trzy po rzutach rożnych i jeden po rozegraniu rzutu wolnego - chodzi oczywiście o ostatni mecz 2021 roku w Płocku.

Najlepszy strzelec? Łukasz Zwoliński (7 goli). Najlepszy asystent? Flavio Paixao (6 asyst).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Czy wiesz, że... Lechia Gdańsk straciła pięć goli po rzutach karnych i nie obroniła żadnego? Jesień biało-zielonych w liczbach - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto