Piotr Kujawski był miejskim ogrodnikiem. CBA zarzuciło mu w 2009 r. przyjmowanie łapówek w czasie, kiedy był zatrudniony w sopockim Urzędzie Miasta, a także przekraczanie uprawnień i działanie wbrew przepisom ustawy o pracownikach samorządowych.
- Zarzuty postawiono mi, kiedy nie byłem już pracownikiem magistratu - zastrzega Piotr Kujawski.
**Więcej na ten temat:
Zarabiali na analizach?**
Sąd uniewinnił byłego ogrodnika miejskiego, a ten pozwał wówczas CBA, domagając się zadośćuczynienia i przeprosin.
Oświadczenie CBA, które pojawiło się na stronie:
"Centralne Biuro Antykorupcyjne oświadcza, że dopuściło się naruszenia dóbr osobistych Piotra Kujawskiego, to jest dobrego imienia w ten sposób, że w zamieszczonych na swojej stronie internetowej ogłoszeniach informowało niezgodnie z prawdą i wbrew zebranemu materiałowi dowodowemu o przyjmowaniu przez Piotra Kujawskiego łapówek w okresie, kiedy był zatrudniony w Urzędzie Miasta Sopotu, przekraczania uprawnień i działaniu wbrew przepisom ustawy o pracownikach samorządowych, czym Piotr Kujawski miał działać na szkodę interesu publicznego i prywatnego. Centralne Biuro Antykorupcyjne przeprasza Piotra Kujawskiego za zaistniałą sytuację."
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?