Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brak ciepłej wody na południu Gdańska. Do kiedy potrwają utrudnienia? Mieszkańcy nie kryją nerwów, a GPEC przeprasza

Redakcja
Brak ciepłej wody na południu Gdańska. Do kiedy potrwa awaria?
Brak ciepłej wody na południu Gdańska. Do kiedy potrwa awaria? Archiwum
Wciąż brak ciepłej wody na południu Gdańsk. W niedzielę o północy mieszkańcy południowych dzielnic Gdańska zostali odcięci na trzy najbliższe dni od ciepłej wody. Gdańskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej tłumaczy, że nie miało innego wyjścia i przeprasza za utrudnienia.

Od wczorajszej nocy do środowego wieczora mieszkańcy większości południowych dzielnic Gdańska muszą sobie radzić bez ciepłej wody w kranach. Wszystko przez prowadzone przez GPEC prace polegające na przełożeniu magistrali ciepłowniczej. Planowane - jak podkreślają przedstawiciele spółki.

- W niedzielę w nocy zgodnie z planem wstrzymano dostawy ciepłej wody na ulicach następujących dzielnic: Orunia Górna i Dolna, Chełm, Szadółki i Ujeścisko. Prace dotyczą przełożenia magistrali w związku z rozbudową sieci ciepłowniczej i zwiększeniem dostępności ciepła z miejskiej sieci dla mieszkańców Gdańska - informuje Anna Pogorzelska z biura prasowego GPEC. - System ciepłowniczy w tej części miasta to system rozdzielczy, czyli taki który nie pozwala na dokonanie przepięcia. Jednoczesna przerwa dla wszystkich tych dzielnic była więc jedyną możliwością. Na miejscu nasi eksperci pracują 24h/dobę i dokładają wszelkich starań by terminowo zakończyć pracę - tłumaczy Pogorzelska.

Czytaj także: Zmieniają się ceny za wodę i ścieki w Gdańsku oraz w części Gdyni. Saur Neptun Gdańsk obniża cenę

GPEC informuje, że przerwa w dostawie dotyczy ponad 800 budynków w tym budynków jednorodzinnych. Wznowienie dostawy ciepłej wody zaplanowane zostało na środę, 13 czerwca w godzinach wieczornych.

Tymczasem okazuje się, że problem dotyczy nie tylko dzielnic wymienionych przez Pogorzelską, ale praktycznie całego południa Gdańska. Z brakiem ciepłej wody zmagają się bowiem także mieszkańcy Łostowic i Zakoniczyna, którzy żalą się, że nie dotarła do nich żadna informacja w tej sprawie.

- O tym, że nie mam cieplej wody dowiedziałam się dziś rano. Właściwie zorientowałam się będąc już pod prysznicem. Ani zarządca nieruchomości ani GPEC nie uznał widocznie tego faktu za tyle ważny, żeby np. uprzedzić mieszkańców poprzez wywieszenie informacji na klatce schodowej. Argument o tym, że komunikat ukazał się na stronie GPEC jakoś mnie nie przekonuje, bo nie jest to strona, na którą zaglądam codziennie. Szczerze nie wiem, jak w praktyce będzie to wyglądało do środy, ale raczej na ten czas skorzystam z noclegu u rodziny lub przyjaciół. Bo nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez prysznica przy tak wysokich temperaturach na zewnątrz - mówi pani Katarzyna, mieszkanka ul. Wacława Kłoczkowskiego na Zakoniczynie.

- W komunikacie na stronie ktoś zapomniał dodać, że problem braku ciepłej wody dotyczy też Łostowic - wskazuje pani Karolina z ul. Andrzeja Grubby na Łostowicach.

Głosów niezadowolonych i zaskoczonych brakiem informacji mieszkańców nie brakuje. GPEC na to:- Najmocniej przepraszamy za utrudnienia.

Przegląd najważniejszych wydarzeń:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto