Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bezdomny z Sopotu nie żyje. Leżał martwy na ulicy

ewel
Bezdomny mężczyzna zmarł na ulicy w Sopocie. Mógł się uderzyć w stojący nieopodal miejsca śmierci płot, ponieważ jego głowa leżała między szczebelkami. Ale policja tego nie potwierdza.

- W czwartek o godz. 6.30 odebraliśmy zgłoszenie o tym, że na chodniku przy ul. 23 Marca leży martwy mężczyzna. Policjanci wezwali na miejsce prokuratora. Wstępnie ustalono, że w tym zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie. Prokurator zdecydował jednak, że ciało mężczyzny zostanie przewiezione na sekcję. Zmarły to 62-letni mężczyzna, bez stałego miejsca zamieszkania - mówi Karina Kamińska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.

Jednym z przypuszczeń, dlaczego mężczyzna zmarł, jest to, że mógł się uderzyć w stojący tam płot, ponieważ jego głowa leżała między szczebelkami. Ale policja tego nie potwierdza.
- Najprawdopodobniej się przewrócił, ale przyczyna będzie dopiero ustalana- podkreśla Kamińska.

Mężczyzna był dobrze znany sopockim policjantom z tego, że nadużywał alkoholu.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto