Atomówki debiutują w Lidze Mistrzyń. Dorota Świeniewicz: Jesteśmy mocnym zespołem

Pierwsze mecze zawsze są jedną wielką niewiadomą. Wie o tym doświadczona Dorota Świeniewicz. - Na inaugurację będzie nerwowo. Pierwszy mecz zawsze jest taki, i to bez względu na przeciwnika. Musimy jednak myśleć o sobie. Dopiero w zeszłym tygodniu dołączyły do nas dwie Amerykanki. Brakuje nam zgrania. W takich momentach potrzebny jest spokój. Musimy liczyć na technikę, umiejętności indywidualne. Chcemy popełnić jak najmniej błędów - przekonuje zawodniczka, która ma za sobą triumf w Lidze Mistrzyń w sezonie 2006.

Polecamy koniecznie:**Atom Trefl pewnie wygrywa w Bydgoszczy**

Wicemistrzynie Polski mimo że są nowicjuszkami w tych rozgrywkach to nie boją się nowych wyzwań. - Zdajemy sobie sprawę z tego, że jesteśmy mocnym zespołem. Wszyscy się więc motywują na mecze z nami. Jasne jest, że denerwujemy się przed spotkaniem w Zurychu. W składzie jest jednak wiele doświadczonych zawodniczek, które swoją grą mają za zadanie tonować emocje w trudnych momentach - wyjaśnia Świeniewicz.

W Ergo Arenie sopocianki zadebiutują 7 grudnia, meczem z Dynamem Kazań. Do Zurychu trener Chiappini zabrał 12 siatkarek. W Sopocie pozostały: Maja Tokarska, Dorota Wilk i Katarzyna Konieczna. Do Szwajcarii sopocki zespół dotarł we wtorek. Tego dnia zaplanowano trening, a także videoanalizę rywala. - Zespół jest silny, liczny i to powinno stwarzać możliwości korzystnych wyników w tym maksymalnie skondensowanym sezonie, kiedy musimy rywalizować na wielu frontach. Damy z siebie wszystko i będziemy walczyć, by dojść jak najdalej - przekonuje Alessandro Chiappini.

Czytaj więcej o występach Atomówek w Lidze Mistrzyń:

Paulina Maj: Do występów w Lidze Mistrzyń trzeba podejść ze spokojem

Atom Trefl przed startem w Lidze Mistrzyń

Volero Zurych - Atom Trefl Sopot, środa 30 listopada, godz. 20.15.