Aquapark w Sopocie. Po utonięciu 8-latki dwie osoby z zarzutami

O śledztwie w sprawie śmierci 8-letniej Nikoli, której ciało zauważone zostało w jednym z basenów aquaparku 28 maja 2014 r. pisaliśmy wcześniej. Krążenie u dziewczynki zatrzymało się wskutek podtopienia i, mimo przewiezienia do szpitala dziecko zmarło.

Wypadek w aquaparku w Sopocie. Dziewczynka, która się topiła, nie umiała pływać?

- Danuta M. - kierowniczka wycieczki i opiekunka, która zobowiązana była do sprawowania opieki nad powierzonymi jej dziećmi usłyszała zarzut nieumyślnego narażenia małoletniej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Kobieta nie zapoznała dzieci z regulaminem obiektu, nie wręczyła dzieciom „wyróżników”, czyli oznaczeń, które wskazywałyby na ich udział w wycieczce, nie zapewniła też stałego nadzoru i monitorowania grupy przez pozostałych opiekunów – wymienia prok. Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. - Skutkiem tego była sytuacja, w której część grupy opuściła szatnię i weszła do wody, bez wysłuchania instrukcji ratownika – dodaje.

Danucie M. grozić może nawet do 5 lat pozbawienia wolności podobnie jak Piotrowi M., kierownikowi zmiany ratowników, który usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci 8-latki.

- Funkcja zobowiązywała go do zapewnienia bezpieczeństwa osobom przebywającym na basenach a nie zadbał o obsadą stanowiska ratowniczego przy basenie, w którym doszło do wypadku. To właśnie brak właściwego dozoru oraz brak możliwości zapobiegania i niezwłocznego reagowania na zagrożenia, zakończył się wejściem części grupy do basenu bez nadzoru – tłumaczy prok. Wawryniuk.

Oboje podejrzani zostali przesłuchani, nie przyznają się do popełnienia zarzucanych przestępstw i odmawiają wyjaśnień.