Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akademija Pandev - Lechia Gdańsk 14.07.2022 r. Biało-zieloni obawiają się upału, ale chcą przypieczętować awans w Skopje

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Przemysław Świderski
Lechia Gdańsk gra dziś z Akademiją Pandev w Skopje, żeby przypieczętować awans do drugiej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji. W pierwszym meczu biało-zieloni wygrali 4:1.

Lechia stanie dziś przed historyczną szansą. Po raz pierwszy może awansować do kolejnej rundy w europejskich pucharach. Dla biało-zielonych to trzeci taki start, ale dwa poprzednie nie były udane. W 1983 roku, w Pucharze Zdobywców Pucharów, trudno było liczyć na cud. Biało-zieloni trafili na naszpikowany gwiazdami Juventus Turyn ze Zbigniewem Bońkiem i Michelem Platinim. Biało-zieloni w Turynie przegrali 0:7, a w Gdańsku 2:3. Trzy lata temu Lechia po raz drugi zdobyła Puchar Polski, a tym razem grała w eliminacjach Ligi Europy. Trafiła na Broendby IF i po bardzo dobrym meczu w Gdańsku zwyciężyła 2:1. Rewanż w Danii nie był udany. Broendby wygrało odrobiło straty, a po dogrywce wygrało 4:1 i biało-zieloni zostali wyeliminowani z rozgrywek. W tym roku Lechia gra w eliminacjach Ligi Konferencji, a po raz pierwszy trafiała do rozgrywek pucharowych w Europie dzięki czwartemu miejscu w lidze. Trafiła na Akademiję Pandev z Macedonii Północnej i wygrała 4:1, a to oznacza, że historyczny awans jest już na wyciągnięcie ręki.

CZYTAJ TAKŻE: Tomasz Kaczmarek, trener Lechii Gdańsk: Tomasz Kaczmarek: Awans do pucharów nie jest dla nas rzeczą naturalną ROZMOWA

- Nastawienie przed meczem jest bojowe. Wynik pierwszego spotkania stawia nas w roli faworyta, ale to jest dwumecz – mówi Maciej Kalkowski, asystent trenera Tomasza Kaczmarka. - W czasie meczu może być nawet 40 stopni. Tego trochę się obawiamy, ale chcemy przypieczętować awans. Łatwo nie będzie, ale jesteśmy gotowi do gry w tym spotkaniu.

- Akademija potrafi grać w piłkę. W Gdańsku rywale mieli swoje sytuacje, więc musimy być skoncentrowani. Z pewnością możemy zagrać lepiej w defensywie niż w pierwszym meczu. Szczerze mówiąc to nie pamiętam kiedy byłem na Bałkanach w tym okresie. Jednak grając w barwach Hajduka w Macedonii mecz był o godzinie 14 i było 45 stopni. Musimy być na to przygotowani – dodał Mario Maloca, obrońca biało-zielonych.

CZYTAJ TAKŻE: Akademija Pandev - Lechia Gdańsk NA ŻYWO

W pierwszym meczu Lechia zagrała bardzo ofensywnie i to dało cztery bramki. Jednocześnie były jednak problemy w defensywie. Biało-zieloni chcą iść w tym kierunku, ale nie muszą zagrać w rewanżu dwójką napastników.

- Staramy się grać ofensywnie. Taki chcemy mieć styl. Nie chodzi o to, żeby czekać na rywala na swojej połowie i się bronić. To my chcemy narzucać swój styl gry, prowadzić mecz według naszego planu. Jeśli chodzi o ustawienie to jesteśmy przygotowani na różne scenariusze – podkreśla trener Kalkowski. - Zawsze chcemy grać w najsilniejszym składzie i myślimy o najbliższym meczu. Jesteśmy przygotowani do spotkania ligowego z Wisłą Płock, ale na razie koncentrujemy się na spotkaniu w Skopje, gdzie chcemy przypieczętować nasz awans.

Biało-zieloni wygrali pierwszy mecz różnicą trzech goli, ale w rewanżu nie zlekceważą rywala. Na boisku mogą zdarzyć się różne sytuacje i Lechia będzie chciała mieć ten dwumecz pod pełną kontrolą, a do tego potrzebna jest koncentracja.

- Akademija to zespół wybiegany, a piłkarze z tamtego regionu są dobrzy technicznie. Oglądaliśmy wcześniej ich mecze i zdawaliśmy sobie sprawę z ich siły w ofensywie, ale też, że mają kłopoty w defensywie. Zawodnicy, na których zwróciliśmy uwagę, potwierdzili swoje możliwości – powiedział asystent trenera Lechii.

CZYTAJ TAKŻE: W jakim składzie zagra Lechia w meczu z Akademiją?

Jeśli Lechia awansuje do drugiej rundy kwalifikacji Ligi Konferencji, to w niej zmierzy się z Rapidem Wiedeń. Na pierwszy mecz biało-zieloni udadzą się wówczas 21 lipca do Wiednia, a rewanż w Gdańsku odbyłby się 28 lipca. Maciej Kalkowski był na meczu Rapidu z Celtikiem Glasgow.

- Oglądałem mecz Rapidu, ale podkreślam, że jeszcze do drugiej rundy nie awansowaliśmy. Musimy najpierw postawić kropkę nad i. Wtedy będzie czas na mecz z Wisłą Płock, a potem z Rapidem. Na razie nie chcę za dużo mówić o grze drużyny z Austrii. Obejrzałem fajny mecz na europejskim poziomie. Bardzo chciałbym pojechać z Lechią do Wiednia o zagrać tam dobry mecz – zakończył trener Kalkowski.

Wyjazdowy mecz Lechii Gdańsk z Akademiją Pandev rozpocznie się dziś o godzinie 17. Transmisja na platformie streamingowej Viaplay.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto