MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zamyka się kultowa kawiarnia na Jeżycach w Poznaniu. "Dzielnica stała się ekskluzywna". Brisman działał przez 12 lat. Jest szansa na nowe?

Emilia Ratajczak
Emilia Ratajczak
Właściciel Brismana podjął decyzję o zamknięciu lokalu, który znajduje się na Mickiewicza 20. Do 24 maja można jeszcze wpaść tam na kawę.
Właściciel Brismana podjął decyzję o zamknięciu lokalu, który znajduje się na Mickiewicza 20. Do 24 maja można jeszcze wpaść tam na kawę. Adam Jastrzębowski
18 maja właściciel kawiarni Brisman, która znajduje się przy ulicy Mickiewicza 20 na poznańskich Jeżycach, poinformował w mediach społecznościowych o rychłym zamknięciu miejsca. - Mając tyle do powiedzenia w materii kawy, posiadając tyle tytułów obecna sytuacją jest dla mnie po prostu przygnębiająca - mówi właściciel.

Koniec historii Brismana na Jeżycach! Pora na nowe?

- Ciężko to napisać. Nadchodzący tydzień to ostatni tydzień istnienia Brismana. Działamy do przyszłego piątku i koniec - napisał Mateusz Gaca, właściciel kawiarni Brisman na Facebooku.

Brisman na poznańskich Jeżycach działał przez 12 lat. Właściciel twierdzi, że głównym powodem takiej decyzji są problemy finansowe.

- Nie słyszałem, żeby biznesy się zamykały z innych powodów mając 20 lat doświadczenia w kawie i prowadząc 12 lat lokal na Mickiewicza - mówi w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim”.

- To nie jest tak, że ja sobie po prostu zamykam lokal, tylko to są czynniki, które wynikają z ostatnich 5 lat funkcjonowania tego miejsca i przemian społeczno-gospodarczych - mówi.

Duży odzew małej społeczności

Pod postem na Facebooku po kilku minutach zebrało się ponad 200 reakcji. Mateusz Gaca był zdziwiony tak ogromnym zainteresowaniem.

- Nie szukam żadnej sensacji, to jest pierwszy post od lat, który w ciągu kilku minut zdobył około 200 reakcji. Gdzie ci ludzie byli przez ostatnie 5 lat jak mieliśmy duże problemy podczas pandemii i przez kolejne lata nie mogłem się podnieść? Picie kawy, w takiej formie jak ja ją podaje, to zjawisko społeczne, a nie usługa gastronomiczna. Nie prowadzę punktu gastronomicznego z kawą, tylko coś bardziej na kształt centrum rozrywki - komentuje pan Mateusz.

- Zbierałem przez lata wokół kawiarni społeczność lokalną, która tutaj przechodziła na kawę. Jeżyce, które kiedyś były dzielnicą, w której mieszkali studenci, dzisiaj stała się ekskluzywna, w której mieszkają dzieci bogatych rodziców. Tak przynajmniej mówią moi klienci.

Walka o nowy lokal. ZKZL nie pomaga?

Pan Mateusz jednak nie chce zrezygnować całkowicie z parzenia kawy. Planuje otworzyć nowy lokal przy Woźnej.

- Nowe miejsce o nazwie LAGACCA to ma być kawowa wizytówka Poznania, a nawet atrakcją turystyczna – miejscem, do którego wypada pójść. Zobaczyć, o co chodzi w kawie - mówi.

Od 9 miesięcy właściciel Brismana próbuje przenieść lokal.

- Prosiłem miasto o pomoc, bo mam lokal miejski i okazało się, że taką mi zrobili pomoc z nowym miejscem, że dowiedziałem się, że innym ludziom dawali po 3-4 miesiące bez płacenia czynszu, a mi powiedzieli, że obniżą mi na rok czynsz. Jak to przeliczyłem, to wychodzi gorzej - komentuje pan Mateusz.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

od 7 lat
Wideo

Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zamyka się kultowa kawiarnia na Jeżycach w Poznaniu. "Dzielnica stała się ekskluzywna". Brisman działał przez 12 lat. Jest szansa na nowe? - Głos Wielkopolski

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto