To nie tak miało się skończyć. Trefl Sopot był blisko pokonania przed własną publicznością Rosy Radom i wykonania pierwszego kroku w stronę brązowego medalu. Niestety, podopieczni Dariusa Maskoliunasa fatalnie spisali się w ostatnich minutach, w efekcie ulegli ambitnej ekipie Wojciecha Kamińskiego.
Trefl Sopot - Rosa Radom 75:76 (18:18, 20:22, 21:18, 16:18)