MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Lechia Gdańsk - GKS Tychy. Znajdźcie siebie na zdjęciach. Tomasz Neugebauer: Świętowaliśmy hucznie, zasłużyliśmy na to całym sezonem

Paweł Stankiewicz
Paweł Stankiewicz
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Lechia Gdańsk wygrała zdecydowanie z GKS Tychy 3:0 w meczu na szczycie w rozgrywkach piłkarskiej Fortuny 1. Ligi. Na trybunach stadionu Polsat Plus Arena zasiadło blisko 12,5 tysiąca widzów i kibice mogli cieszyć się, bo Lechia na 99,9 procent jest już w PKO Ekstraklasie. Byliście na meczu Lechii Gdańsk z GKS Tychy? Znajdźcie siebie na zdjęciach.

Lechia Gdańsk pokazała się z bardzo dobrej strony przed tak liczną publicznością. To rekord frekwencji na stadionie Polsat Plus Arena w tym sezonie, który oczywiście zostanie zdecydowanie poprawiony podczas zbliżających się derbów Trójmiasta z Arką Gdynia.

- To był nasz najlepszy mecz do tej pory w tym sezonie. Tak naprawdę powinniśmy wygrać nie 3:0, a 6:0. Ja też miałem dwie okazje do zdobycia bramki, których nie wykorzystałem. Na 99 procent jesteśmy już pewni awansu i musiałaby się stać tragedia, żebyśmy nie awansowali. Mecz z Tychami był taki, że gdybyśmy przegrali, to mielibyśmy problemy. Na szczęście wygraliśmy i mamy przewagę nad innymi drużynami - powiedział Tomasz Neugebauer, pomocnik Biało-Zielonych.

Lechia formalnie jeszcze nie jest w PKO Ekstraklasie, ale musiałoby paść kilka niesamowitych wyników, aby ten awans nie stał się faktem. To już tylko i wyłącznie kwestia czasu, a definitywnie kropka nad "i" może zostać postawiona podczas następnej kolejki ligowej. Zdają sobie sprawę z tego piłkarz i kibice, więc po meczu z Tychami było już przedwstępne świętowanie.

- Już kiedyś mówiłem, że jesteśmy drużyną jako całość. Widujemy się po treningach, spotykamy się, dobrze się czujemy ze sobą w szatni i to procentuje w meczach. Na pewno świętowaliśmy hucznie. Zasłużyliśmy na to całym sezonem. Powiedziałem przed meczem, że pracowaliśmy cały sezon oraz okres przygotowawczy na to, aby zagrać właśnie taki mecz o coś. Pokazaliśmy jak gramy i będziemy świętować. Nie oglądaliśmy meczu GKS Katowice, bo jak weszliśmy do szatni, to było już 3:0, więc nie było co oglądać. Chociaż faktycznie był taki plan, żeby wspólnie obejrzeć mecz, ale stwierdziliśmy, że nie warto - zakończył Neugebauer.

CZYTAJ TAKŻE: EURO 2024 NA ŻYWO: wyniki i tabele, terminarz. Kiedy Polska gra mecze grupowe?

Byliście na meczu Lechii Gdańsk z GKS Tychy w rozgrywkach Fortuny 1. Ligi? Znajdźcie siebie na zdjęciach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto