Zarzuty przedsiębiorców do Lasów Państwowych
W liście otwartym organizacje zajmujące się przemysłem drzewnym zaapelowały do premiera o interwencję na rynku drewna. Ich zdaniem Polska ma najdroższe drewno w Europie. Z tego powodu firmy tracą konkurencyjność i w efekcie bankrutują.
- Obecna sytuacja jest bez precedensu, po raz pierwszy w swych wieloletnich dziejach największe fabryki zatrzymują ciągi technologiczne ze względu na brak możliwości sprzedaży swoich wyrobów – napisały organizacje w liście do premiera.
Rzecznik Lasów Państwowych: To są pomówienia i kłamstwa, nie dajmy się zmanipulować
- Chcielibyśmy powiedzieć, że zarzuty, które padają, są nieprawdziwe. Cena drewna jest analogiczna do ceny drewna w całej Europie. Tylko w lipcu cena drewna wynosiła za metr sześcienny to jest 311 zł i to całkowicie nie odbiega od europejskich cen - mówił Michał Gzowski, rzecznik Lasów Państwowych.
Michał Gzowski dodał również, że to przedsiębiorcy ustalają ceny drewna, a nie tak jak się mogło wydawać - Lasy Państwowe. Rzecznik podczas konferencji podkreślał, że to nie zysk dla Lasów Państwowych jest najważniejszy, tylko możliwości kontynuowania gospodarki leśnej.
- Chciałbym zaapelować do polityków opozycji, pozostawcie pracę leśników leśnikom - mówił Michał Gzowski, rzecznik Lasów Państwowych. - Oni się na tym doskonale znają, prowadzą gospodarkę w sposób racjonalny i zrównoważnony, biorąc przy tym pod uwagę ochronę przyrody, edukacje leśną, a także dostarczanie surowca na rynek. Oczywiście wszystkie manipulacje będziemy obnażali. Wpisują się one w kampanie oszczerstw przeciwko naszej instytucji, począwszy od słów Donalda Tuska czy Janiny Ochojskiej, która atakowała leśników, oskarżając ich o to, że zakopywali martwych imigrantów na granicy z Białorusią. To są pomówienia i kłamstwa, nie dajmy się zmanipulować - dodał.
CZYTAJ TAKŻE:Prezydent: działania, które prowadzi Grupa Wagnera, są sterowane przez władze rosyjskie
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?