Frank Turner od początku testów w sopockiej drużynie ciężko pracował na angaż. Amerykanin w wielu sparingach był kluczową postacią Trefla. Żan Tabak sprawdził również w jednym z meczów na ile tak naprawdę przydatny jest 24-letni rozgrywający. Turner nie grał przez drugą połowę spotkania, a żółto-czarni mieli już zdecydowanie większe trudności z kreowaniem gry, wygrana przyszła im niełatwo.
Przeczytaj również:Trefl wygrał z Kotwicą
- Od początku dał się poznać jako profesjonalista w każdym calu. Podoba nam się jego etyka pracy, zaangażowanie w obronę, a także umiejętność prowadzenia gry. To bardzo zespołowy gracz, który dobro drużyny zawsze stawia na pierwszym miejscu - powiedział oficjalnej stronie klubu Tomasz Kwiatkowski, dyrektor sportowy Trefla.
Zatrudnienie Turnera oznacza, że w drużynie nie ma miejsca dla Giorgiego Gamqrelidze. Gruzin miał zjawić się w Sopocie, ale zawodnik długo oczekiwał na otrzymanie polskiej wizji, w efekcie sztab szkoleniowy postanowił rozwiązać z nim kontrakt.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?