Żałujesz, że nie udało się strzelić hat-tricka?
Nie. Najważniejsze w tym meczu było nasze zwycięstwo i żeby zagrać lepiej niż w spotkaniu z Grecją. Myślę, to zrobiłyśmy. Jestem zadowolona z całego zespołu i z kolejnych trzech punktów.
Ukraina trochę Was zaskoczyła?
Byłyśmy przygotowane na grę Ukrainek. One strzeliły bramkę w ostatnich minutach i siłą rzeczy ruszyły nas nas, ale dobrze się broniłyśmy. Wiadomo, że w takiej sytuacji drużyna strzelając kontaktowego gola agresywnie idzie do ataku, żeby spróbować wyrównać. Pokazałyśmy charakter i skutecznie się broniłyśmy. Miałyśmy analizę Ukrainek i wiedziałyśmy, gdzie będą przestrzenie i chciałyśmy to wykorzystywać. Myślę, że zrobiłyśmy to bardzo dobrze.
Mecze z Serbią będą kluczowe w grze o pierwsze miejsce w grupie i bezpośredni awans do Dywizji A?
Każdy mecz ma bardzo duże znaczenie. Musimy i chcemy wygrywać. Na następnym zgrupowaniu zagramy dwumecz z Serbią i do niego będziemy się przygotowywać. Damy z siebie wszystko, będziemy walczyć o zwycięstwa i zobaczymy, co się wydarzy.
W Wolfsburgu jesteś ustawiona bliżej linii. Trenerka Nina Patalon powiedziała, że dla niej w reprezentacji jesteś typową „dziewiątką”. Twoje zejścia do boku to był plan czy odruch związany z tym, jak grasz w klubie?
Dopiero w tym sezonie jestem ustawiana bardziej z boku, ale nie jest powiedziane, że na tej pozycji będę cały czas grała. Mogę grać w klubie na kilku pozycjach i dla mnie nie ma problemu. Jestem na to przygotowana. Dobrze się czuję z boku i na środku ataku. Jestem taką „dziewiątką”, która lubi się ruszać. To jest u mnie naturalne, że schodzę do boku czy po piłkę i w tym dobrze się czuję.
Jak oceniasz rozwój kobiecej piłki nożnej w Polsce?
W ostatnich latach naprawdę robimy postępy. Musimy cały czas się rozwijać, napędzać i gonić czołówkę. My, jako reprezentacja, bardzo dobrze się rozwijamy pod skrzydłami trenerki Niny Patalon, więc to idzie w dobrym kierunku. Cały czas musimy ciężko pracować, aby robić kolejne kroki do przodu.
A jak widzisz zainteresowanie Waszymi meczami?
Widzimy, że mamy kibiców i mam nadzieję, że z meczu na mecz będzie ich coraz więcej i coraz mocniej będą nas wspierać. Przy takiej atmosferze świetnie się gra. W Gdyni było niesamowicie. Mam nadzieję, że na kolejnych naszych meczach będzie kibiców więcej i będą jeszcze głośniejsi.
W reprezentacji koleżanki liczą na Ciebie, a w Wolfsburgu jesteś jedną z wybitnych piłkarek. Ci z klubu przydaje Ci się w kadrze?
Zarówno kwestie mentalne, jak i przygotowanie taktyczne. Gram w drużynie, która w każdym sezonie walczy o najwyższe cele, więc staram się przekazywać drużynie moje doświadczenia. To, że jako drużyna będziemy rosły i będziemy stawiały kolejne kroki do przodu i w każdym aspekcie będziemy się poprawiać.
Jakie masz cele w tym sezonie?
Postawiłyśmy sobie wysokie cele, bo chcemy wygrać wszystko. Mamy niesamowitą kadrę, żeby to zrobić. Chcemy jednak iść krok po kroku, czyli teraz gramy z Frankfurtem na wyjeździe i teraz ten mecz jest dla nas najważniejszy.
CZYTAJ TAKŻE: Dawid Podsiadło skomplikuje Lechii Gdańsk grę o awans do PKO Ekstraklasy?
Do reprezentacji wróciła Ewelina Kamczyk. Dobrze Wam się współpracowało w duecie?
Nie zanikło to, co było w czasach juniorskich. Z Eweliną znamy się ponad dziesięć lat i gramy razem od U-15. Zgranie jest widoczne i z tego się bardzo cieszę. Ja z Eweliną i z każdą zawodniczką w reprezentacji dobrze się rozumiem. Miejmy nadzieję, że w kolejnych meczach to będzie widoczne.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?