Wszystko wskazuje na to, że ubiegający się o reelekcję prezydent Jacek Karnowski będzie zarządzał miastem przez następne pięć lat. Znamy wyniki z pięciu komisji wyborczych z Sopotu w głosowaniu na prezydenta miasta. Przedstawiają się następująco:
Wybory w Sopocie. Wyniki z 5 komisji:
Jacek Karnowski – 57 proc.
Grażyna Czajkowska – 20 proc.
Piotr Meler – 19 proc.
Małgorzata Tarasiewicz – 4 proc.
- Wszystko wskazuje na to, że jest to wynik o 4-5 punktów procentowych lepszy niż cztery lata temu. Widać, że mieszkańcy Sopotu doceniają ciężką pracę i dobry program, a nie kampanię, która nie raz jest poniżej pasa. Choć myślę, że w tym roku nie była to domena PiS, może poza jednym sformułowaniem pana Melera, że policjanci boją się w Sopocie wychodzić z radiowozów, ale przedstawicieli Kocham Sopot i Mieszkańców dla Sopotu. Widać, że mieszkańcy Sopotu oczekują pozytywnego przekazu, myśmy nikogo nie atakowali, nie chcieliśmy się z nikim ścierać – komentuje dla „Dziennika Bałtyckiego” wstępne wyniki prezydent Jacek Karnowski.
Od czego prezydent Karnowski zacznie nową kadencję?
- Zacznę od podziękowania mieszkańcom i od sprzątnięcia naszych plakatów wyborczych. Mam nadzieję, że dojdziemy kiedyś do tego, że nie będziemy ich wieszać, albo będziemy wyznaczać specjalne miejsca do ich wywieszania. Próbowaliśmy zrobić to w tym roku, ale niestety się nie udało. Następnie czeka nas uchwalenie budżetu na przyszły rok, budżetu inwestycyjnego, ale także prospołecznego. Chcemy myśleć o Sopocie jako o wspólnym domu dla wszystkich, młodych, seniorów i osób niepełnosprawnych. Czeka nas też budowa mieszkań komunalnych. Chcę też podkreślić, że nigdy nie będę stronił od obrony demokracji i konstytucji, bo uważam, że Sąd Najwyższy i konstytucja to dobra, które są podstawowymi dobrami także mieszkańców Sopotu – odpowiada nam prezydent Karnowski.
O komentarz na gorąco poprosiliśmy także największych kontrkandydatów prezydenta Jacka Karnowskiego w tegorocznych wyborach samorządowych.
Piotr Meler, KWW PiS: - Jestem ciekawy, czy prezydent Karnowski zamierza całą kadencję na tym stanowisku wytrwać czy też zrezygnuje szybciej, jak to podejrzewaliśmy już podczas kampanii. Liczyliśmy na to, że dojdzie do drugiej tury w Sopocie, bo byłoby to potrzebne. Mimo moich usilnych starań, opozycja nie mogła się zjednoczyć, a to byłby sygnał dla sopocian, że jest zgoda w tym, aby Jacka Karnowskiego odsunąć od władzy. Jeżeli nie będzie drugiej tury, to szkoda, bo wtedy rzeczywiście moglibyśmy jeszcze bardziej merytorycznie pokazać, co jest problemem w Sopocie, natomiast jeśli taki jest werdykt mieszkańców, to trudno z nim dyskutować.
Grażyna Czajkowska, KWW Kocham Sopot: - Myślałam, że jednak będzie druga tura, jeżeli wyniki w pozostałych komisjach się potwierdzą, to cóż, tak zdecydowali mieszkańcy i należy się z tym zgodzić. Na pewno dalej będziemy działać na rzecz miasta i mieszkańców.
Poprosiliśmy prezydenta Jacka Karnowskiego o komentarz ws. podejrzeń jego kontrkandydatów, że nie zostanie w Sopocie na całą kadencję, tylko wyjedzie albo do Warszawy, albo do Brukseli.
- To bardzo miłe, że tak mnie doceniają. Ja w Warszawie bywam dość często, natomiast Sopot jest tak pięknym miastem, że wszyscy Warszawiacy chyba przyznają, że wolą Sopot, a Bruksela jest ciekawa, ma dobrą kuchnię i świetne galerie sztuki, ale my mamy lepsze w Sopocie. Bycie prezydentem tego miasta to jest coś pięknego. Bardzo dziękuję za to docenienie moim konkurentom, ale był to już nieco żałosny, uszczypliwy kontekst tej kampanii – podsumowuje prezydent Karnowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?