Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Warszawie jest za dużo galerii handlowych? Zapytaliśmy ekspertów. Oto, co powiedzieli

Julia Jarmoluk
W Warszawie jest za dużo galerii handlowych? Zapytaliśmy ekspertów. Oto, co powiedzieli
W Warszawie jest za dużo galerii handlowych? Zapytaliśmy ekspertów. Oto, co powiedzieli Szymon Starnawski / zdjęcie ilustracyjne
Obecnie w Warszawie działa 48 obiektów handlowych. Zaliczamy do nich galerie handlowe, centra wyprzedażowe. Wiele osób mówi, że w stolicy jest za dużo wielkich centrów handlowych. Nie brakuje i tych co twierdzą, że jest zupełnie inaczej. A co mówią eksperci?

Na pierwszy rzut oka wydaje się, że większa część Warszawy jest zapchana galeriami handlowymi. Okazuje się, że w porównaniu z innymi dużymi miastami w Polsce, stolica wciąż ma miejsce na kolejne obiekt. - Warszawa pozostaje miastem z niskim nasyceniem powierzchnią handlową, które wynosi 791 mkw./1000 mieszkańców, a biorąc pod uwagę aglomerację to 553 mkw./1000 osób. Dla przykładu, nasycenie w Poznaniu to 1386 mkw./1000 osób (820 mkw. na 1000 mieszkańców aglomeracji), a we Wrocławiu 1156 mkw./1000 osób (710 mkw./1000 osób w aglomeracji) - mówi starszy manager ds. najmu z działu doradztwa i wynajmu powierzchni handlowych firmie Savills, Krzysztof Wyrzykowski. Ekspert dodaje, że w Warszawie nadal jest miejsce dla nowych inwestycji i będą one powstawać, choć nie na taką skalę jak kiedyś.

Na przestrzeni kolejnych lat zostaną zbudowane: Galeria Młociny, ArtN, CH Jupiter przy ul. Towarowej
oraz zaplanowano rozbudowę CH Janki. Duża ilość galerii handlowych to więcej możliwości rozrywkowych, więcej miejsca na spotkania i spędzanie wolnego czasu. Kolejne inwestycje powinny jednak być planowane w sposób zrównoważony, z poszanowaniem tkanki miejskiej i być realizowane wraz z rozwojem ulic handlowych i innych projektów usługowych, gastronomicznych i rekreacyjnych.

Według członka stowarzyszenia Zielone Mazowsze, dobrze zaplanowane miasto może wcale nie posiadać galerii handlowych. - Nadmiar tego typu obiektów niesie ze sobą, przede wszystkim, skutki społeczne, ponieważ ludzie spędzają wiele czasu w zamkniętej przestrzeni, są pozbawieni interakcji społecznych innych niż handel, pracownicy i kupujący są dla siebie anonimowi co prowadzi do zaniku relacji międzyludzkich, relacji ludzi z miejscem (np. moja ulubiona ulica, mój sklep, moje podwórko - tego nie powiesz o markecie) oraz utraty życia na ulicach - pisze Robert Buciak, Zielone Mazowsze.

Nadmiar galerii handlowych powoduje trudności dla małych firm, bo większa część zysków idzie do wielkich koncernów, a poza tym, generują dodatkowy ruch na drogach, co powiększa korki, większy hałas na ulicach i zanieczyszczenia powietrza. - Aby nie było tak jednoznacznie, to galerie mają też pozytywne strony, które wymieniała już Jane Jacobs chwaląc pomysły Victora Gruena i potwierdził swoimi badaniami Jan Gehl. Galerie są zaprojektowane na ludzką skalę, zgodnie z wytycznymi projektowania uniwersalnego - dodaje ekspert. Rozwiązaniem jest nauczenie się przez władze publiczne budowania dróg i zarządzania przestrzeniami publicznymi zgodnie z regułami.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto