Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpitale - redłowski i sopocki będą spółkami

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
fot. adam warżawa/archiwum
Rady społeczne zgodziły się na przekształcenie dwóch trójmiejskich placówek zdrowia.

Mają być sprawniej zarządzane, bogatsze i bardziej przyjazne pacjentom. Na to przynajmniej liczy Rada Społeczna Szpitala Reumatologicznego w Sopocie oraz Szpitala Morskiego im. PCK w Gdyni Redłowie, która w ostatni poniedziałek zgodziła się na rozpoczęcie w nich procesu komercjalizacji. Wcześniej rozpoczął się w Szpitalu Dziecięcym w Gdańsku Oliwie.

- Kończymy inwentaryzację naszego majątku, teraz musimy zlecić jego wycenę oraz opracowanie biznesplanu firmie zewnętrznej - relacjonuje Barbara Gierak-Pilarczyk, dyrektor sopockiej reumatologii. - Musi on następnie uzyskać pozytywne opinie Banku Gospodarstwa Krajowego, wojewody oraz NFZ. Trzeba powołać likwidatora, a następnie powołać spółkę.

Przed szpitalami jeszcze mnóstwo czynności prawnych. Cały proces potrwa około 9 miesięcy. - Trudno jeszcze mówić o konkretach, dlatego rozmowy ze związkami zawodowymi oraz zespołem rehabilitantów jeszcze przed nami. Jedno jest pewne - zwolnień nie będzie , w szpitalu pracuje zaledwie 230 osób - dodaje Barbara Gierak-Pilarczyk. - Jeśli uda się rozszerzyć działalność, trzeba będzie raczej zatrudnić dodatkowe osoby.

Dyrekcja Szpitala Reumatologicznego ma wiele pomysłów - chce uruchomić m. in. poradnię ortopedyczną oraz reanimować dzienny oddział rehabilitacji (po 6 latach przerwy) i ma nadzieję, że to się funduszowi spodoba. Bo tego właśnie brakuje, by opieka nad pacjentem była kompleksowa. Mimo skromnego kontraktu z NFZ sopocka placówka od dawna się bilansuje. Miniony rok , po raz pierwszy z dodatnim wynikiem finansowym, zamknął natomiast Szpital Morski im. PCK w Gdyni Redłowie. - Z roku na rok mamy lepsze kontrakty z NFZ, dlatego i my deklarujemy chęć przekształcenia się w spółkę - tłumaczy Irena Erecińska-Siwy, dyrektor redłowskiej placówki. - Po pierwsze walczymy o dodatkowe pieniądze z planu B, po drugie jesteśmy przekonani, że szpitalem w formie spółki o wiele łatwiej i elastyczniej będzie się zarządzać.

Ponad 50 proc. działalności szpitala w Gdyni Redłowie to onkologia. O zarabianiu na tego rodzaju chorych nie ma mowy. Ryzyka, że spółka splajtuje, raczej nie ma. Onkologia to dla NFZ i Ministerstwa Zdrowia priorytet. Redłowski szpital jest dziś wielkim placem budowy - powstaje Zakład Medycyny Nuklearnej i nowy blok operacyjny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto