Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzina z Sopotu ukarana za kradzież ponad 4 tys. zł z puszek Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

wie
W poniedziałek 5.02.2018 r. zapadł nieprawomocny wyrok ws. kradzieży pieniędzy z puszek WOŚP
W poniedziałek 5.02.2018 r. zapadł nieprawomocny wyrok ws. kradzieży pieniędzy z puszek WOŚP Przemek Świderski
Jeden z mężczyzn ma przez rok wykonywać prace społeczne, a pozostała 5 skazanych zapłacić grzywny 1800-3000 zł. Wszyscy mają też pokryć koszty procesu przekraczające 2 tys. zł. To nieprawomocny wyrok za obrabowanie puszek na zbiórce Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w 2017 roku przez rodzinę, która w akcji uczestniczyła jako wolontariusze.

O sprawie pisaliśmy przed rokiem:Zatrzymano rodzinę, która okradła 4,5 tys. zł z puszek WOŚP

Ostatecznie sumę zrabowanej Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy gotówki sąd określił jako 4 066 zł i 33 grosze.

Zatrzymana szóstka powiązanych rodzinnie 4 kobiet i 2 mężczyzn w wieku 20-51 lat w śledztwie początkowo miała przyznawać się do winy i twierdzić, że zrabowane pieniądze zamierza wydać na... ślub. Następnie jednak – jak relacjonowała sędzia Anna Garsztka z Sądu Rejonowego w Sopocie – w trakcie rozprawy tłumaczyli, że zabezpieczone przy nich pieniądze nie pochodziły z puszek WOŚP, a innego źródła.

Kradzież pieniędzy z WOŚP. Nieprawomocny wyrok sądu

W poniedziałek, 5 lutego 2018 roku oskarżeni tylko na moment pojawili się w sądzie, jednak widząc zgromadzonych przed salą sądową dziennikarzy, zrezygnowali z uczestnictwa w publikacji nieprawomocnego wyroku.

Decyzją sądu zapłacić mają od 1,8 tys. zł do 3 tys. zł pomniejszone o skromny ekwiwalent 2-dniowej "odsiadki" w związku z zatrzymaniem. Dodatkowo mają pokryć koszty niespełna półrocznego procesu.

Grzywna nie dotyczy jedynie Pawła N., który był wcześniej karany za przestępstwo przeciwko mieniu i w związku z tym za kradzież na zbiórce WOŚP czeka go rok prac społecznych w wymiarze 20 godzin miesięcznie.

- Kary są adekwatne do stopnia społecznej szkodliwości czynu, który był znaczny – wyjaśniła w ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia Anna Garsztka. Podkreśliła, że oskarżeni działali "wspólnie i w porozumieniu" oraz z premedytacją, wcześniej planując kradzież pieniędzy przekazywanych przez ofiarodawców "na rzecz potrzebujących dzieci". - Oskarżeni już rejestrując się jako wolontariusze zakładali, że będą wyjmowali pieniądze z puszek – zastrzegła.

Jako okoliczność łagodzącą sędzia potraktowała fakt, że udało się odzyskać skradzione pieniądze, a większość oskarżonych kobiet nie była wcześniej karana. - Grzywny mają zdaniem sądu najbardziej wychowawczy charakter – powiedziała sędzia.

Wyrok nie jest prawomocny, a na ogłoszeniu wyroku nie pojawił się ani przedstawiciel oskarżenia, ani obrony, więc możliwe są apelacje obu stron. Zabezpieczone jako dowody rzeczowe 4 066 zł i 33 grosze oraz puszki WOŚP zostaną teraz przekazane organizacji Jerzego Owsiaka.

Uwaga! Tutaj sprzedają „chrzczone" paliwo [lista stacji]

Test MultiSelect - pytania testu psychologicznego do policji

Janusze Projektowania - najgorsze pomysły na mieszkania

Uwaga! Lista najlepszych restauracji na Pomorzu

Najrzadsze imiona żeńskie nadane w 2017 roku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto