- Bardzo nam zależy na jak najszybszym uzyskaniu efektu kolorystycznego. Z uwagi na bardzo długą zimę i powolne wybudzanie się roślin donice będą obsadzane tuż po 15 maja - zapowiada Monika Sawicka z ZDiZ w Sopocie.
Czytaj także: Latem zabetonowany Plac Przyjaciół Sopotu wybuchnie zielenią. Urzędnicy kupią kilkadziesiąt klombów
Na placu pojawi się kilkanaście kwadratowych donic różnej wielkości, w kolorze jasnego grafitu. Staną m.in. w pobliżu klubu Spatif oraz przy tunelu, w kierunku mola. Mają być mobilne, bo na placu, zwłaszcza w sezonie wakacyjnym, dużo się dzieje. Odbywają się tu różnego rodzaju wydarzenia kulturalno - artystyczne i pokazy.
- Dlatego postanowiliśmy w tym roku eksperymentować z ruchomymi donicami, które uatrakcyjnią ten teren i urozmaicą go zielenią. Stąd też pomysł ustawienia kilku grup donic - małych i dużych - mówi Olga Broniewska, plastyk miejski w Sopocie.
Kompozycje kwiatowe w donicach będą się zmieniać w zależności od pory roku - inne będą jesienią, inne na wiosnę i latem.
Plac Przyjaciół Sopotu przebudowano przed dwoma laty. Mieszkańcy do dziś krytykują go za nadmierną "betonowość" i zbyt mało zielonych akcentów. Poza kilkunastoma młodymi platanami i żywopłotem grabowym, naprzeciwko budynku "Algi" próżno szukać tu bowiem zieleni. W kolejnych latach ma jej być coraz więcej, a i sam plac ma się zmieniać. W zeszłym roku ogłoszono konkurs na zagospodarowanie jednego z najdroższych placów w Polsce. Nadesłane prace nie zachwyciły władz Sopotu, więc urzędnicy postanowili umeblować to miejsce w przyszłości według własnych pomysłów. Na nowe donice i zieleń na PPS przeznaczono 70 tys. złotych.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?