- Zmierzamy do kuriozalnej sytuacji, aby nazywać w mieście wszystko, co tylko da się nazwać. Niedługo swoich patronów będą miały skrzyżowania i chodniki... Apeluję, aby ulice nazywać prostymi nazwami, a nie takimi, które budzą kontrowersje. Czemu na przykład nie może być ulicy Cichej lub Wesołej? - pytał podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej w Tczewie radny Krzysztof Misiewicz.
Okazją do wygłoszenia tak stanowczego stanowiska były głosowania nad przyjęciem nowej nazwy dla ronda przy Wieży Ciśnień, które odtąd będzie nosić imię Żołnierzy Wyklętych, ronda łączącego al. Kociewską z ul. Topolową (Rondo Kociewskie) oraz nad zmianą nazwy ul. Williego Muscate na Janusza Kusocińskiego.
- Zagłosowałem przeciwko przyjęciu wszystkich uchwał nie dlatego, że jestem przeciwny wybranym patronom, ale dla zasady - dodał rajca.
Z opinią Misiewicza można się nie zgodzić. Faktem jednak jest to, że kandydatury Williego Muscate i Tadeusza Mazowieckiego, który ostatecznie „przegrał” z Żołnierzami Wyklętymi, wywołały sporo niezdrowych emocji.
Czytaj więcej w piątkowym, papierowym wydaniu „Dziennika Tczewskiego”
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?