Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pasażerowie z Gdańska: jeździmy w piekarnikach! Problemy z klimatyzacją w komunikacji miejskiej

Ewelina Oleksy
W upalne dni podróż komunikacją autobusami, tramwajami i kolejkami SKM bywa drogą przez mękę
W upalne dni podróż komunikacją autobusami, tramwajami i kolejkami SKM bywa drogą przez mękę Przemyslaw Swiderski
W SKM-kach jak w piekarnikach, w gdańskich autobusach i tramwajach nie lepiej. Wraz z ostatnimi upałami powrócił stały, sezonowy problem klimatyzacji w komunikacji miejskiej w Gdańsku.

Pasażerowie komunikacji miejskiej w Gdańsku nie mają ostatnio łatwego życia. Z powodu braku kilkudziesięciu kierowców, część kursów autobusów w ogóle się nie odbywa. Co gorsza, informacji na temat tego, które konkretnie są odwołane, nie ma. Pozostaje więc czekać na przystanku i liczyć na szczęście, że pojazd, w który chcemy wsiąść, w ogóle przyjedzie.

Czytaj: Autobus nie przyjechał? Brakuje kierowców komunikacji miejskiej w Gdańsku

Jeśli dodać do tego ostatnie upały i fakt, że kierowcy oraz motorniczowie, delikatnie mówiąc, bardzo oszczędnie korzystają z klimatyzacji, to nie ma się co dziwić, że mieszkańcom puszczają nerwy.

- W ostatnich dniach przy blisko 30-stopniowym upale żaden z tramwajów i autobusów marek Solaris i Mercedes nie miał włączonej klimatyzacji. Pytałam dwóch motorniczych i trzech kierowców, dlaczego taka sytuacja ma miejsce. Czworo z nich odpowiedziało, że klimatyzacja jest niesprawna lub nienapełniona. Piąty zaś odesłał do szefostwa mówiąc "ja w kabinie bez klimy muszę siedzieć pod krawatem, bo jak go zdejmę obetną mi premię. Miło, prawda?!". Dojeżdżam do pracy około 45 minut z południa Gdańska autobusem i tramwajem i po takiej podróży dojeżdżam do pracy spocona i zmęczona. Brak słów – napisała do naszej redakcji Alicja Wasilewska, mieszkanka Gdańska.

Skargę otrzymaliśmy też od pana Tomasza, który z komunikacji miejskiej korzysta codziennie.

- O gdańskiej komunikacji miejskiej mógłbym chyba napisać książkę. Każdego dnia mam do czynienia ze zwykłym chamstwem kierowców i motorniczych, którego jednym z elementów jest niewłączanie klimatyzacji. Nigdy nie zrozumiem dlaczego tego nie robią, ale czego z drugiej strony można spodziewać się po osobach, które dziką przyjemność czerpią z tego, jak odjadą komuś sprzed nosa. Każdemu, ale to każdemu urzędnikowi odpowiedzialnemu za tę sytuację, życzę podróży w 30-stopniowym upale, przy zamkniętych oknach, w autobusie zapchanym po sufit - napisał pan Tomasz.

Każdemu, ale to każdemu urzędnikowi odpowiedzialnemu za tę sytuację, życzę podróży w 30-stopniowym upale, przy zamkniętych oknach, w autobusie zapchanym po sufit.

Spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje dysponuje 186 autobusami wyposażonymi w klimatyzację. Jest to około 83 proc. wszystkich autobusów GAiT. Jeżeli chodzi o tramwaje to 47 proc. składów jest wyposażonych w klimatyzację w części pasażerskiej.

Dlaczego nie działa klimatyzacja w autobusach i tramwajach?

Dlaczego więc w czasie ostatnich upałów włączanie klimatyzacji w pojazdach w nią wyposażonych nie było normą? Na to pytanie GAiT nie odpowiada wprost.

- Klimatyzacja włączana jest, gdy temperatura na zewnątrz przekracza +21°C i jest ustawiana na +19°C. W przypadku bardzo wysokiej temperatury na zewnątrz, powyżej +27°C, klimatyzacja ustawiana jest na +23°C.W pojazdach wyposażonych w klimatyzację obowiązują specjalne zasady, np. okna są zablokowane, a pasażerowie nie powinni próbować ich otwierać. Kierowcy nie otwierają na przystankach wszystkich drzwi, a pasażerowie korzystają z tzw. „ciepłego guzika”. Dzięki temu, jeżeli na przystankach nie ma oczekujących pasażerów i nikt nie wysiada z pojazdu, chłodne powietrze „nie ucieka” na zewnątrz, a gorące nie dostaje się do środka.  Trzeba też pamiętać, że jeśli pojazd ruszył z pętli, na której stał kilkanaście minut, efekt schłodzenia zostanie uzyskany dopiero po kilku minutach - mówi Alicja Mongird, rzecznik spółki GAIT. - W przypadku, gdy działanie klimatyzacji jest niewystarczające, należy o tym poinformować kierowcę. Trzeba pamiętać jednak, że system chłodzący w autobusach działa automatycznie i kierowcy nie mają  możliwości zwiększenia wydajności klimatyzacji. W przypadku niedziałającego systemu, na przystanku końcowym kierowca powinien odblokować wszystkie okna i otworzyć szyberdachy. Jest on również zobowiązany do poinformowania o niedziałającej klimatyzacji dyspozytora, który podejmuje decyzję o dalszych działaniach - wskazuje.

W przypadku, gdy działanie klimatyzacji jest niewystarczające, należy o tym poinformować kierowcę. Trzeba pamiętać jednak, że system chłodzący w autobusach działa automatycznie i kierowcy nie mają możliwości zwiększenia wydajności klimatyzacji.

 
Skargi na niedziałającą klimatyzację w autobusach i tramwajach można przesłać na adres [email protected]. Należy pamiętać by podać datę i godzinę przejazdu, numer linii, numer taborowy pojazdu, a także kierunek jazdy.

Dla czego nie działa klimatyzacja w SKM-kach?

W SKM-kach sytuacja w czasie upałów jest jeszcze gorsza. Bo tylko dwa pociągi są wyposażone w klimatyzację.

- W upalne dni w kolejkach SKM po prostu nie da się wytrzymać. O klimatyzacji nie ma w ogóle co marzyć, ale nawet z oknami jest problem. Część z nich jest tak zaklejona, że nie da się ich otworzyć. A te, co są uchylone, wcale nie powodują przewiewu. Człowiek czuje się jak w zamkniętej puszce albo w piekarniku, dosłownie nie ma czym oddychać - mówi pani Anna, która codziennie dojeżdża kolejką do pracy z Gdyni do Gdańska.

Tymczasem przewoźnik radzi, by ochłody szukać właśnie w ...oknach.

- Z 59 naszych elektrycznych zespołów trakcyjnych (ezt) tylko dwa najnowsze (typu Impuls) są wyposażone w klimatyzację. W pozostałych  pociągach wietrzyć można  otwierając okna. Sytuacja poprawi się  po zakupie przez PKP SKM w Trójmieście  10 nowych pociągów, które oczywiście będą klimatyzowane. Wycofamy wtedy 20 najstarszych składów i wtedy ok. 25 proc. naszego taboru będzie miało klimatyzację. Klimatyzowanych  jest też 13 szynobusów które dzierżawimy od Urzędu Marszałkowskiego  Województwa Pomorskiego. Tabor ten jeździ na liniach PKM - informuje Tomasz Złotoś, rzecznik PKP SKM w Trójmieście.

Zobacz też: "W środku mogło być 40 stopni". Dwulatek 3 godziny był uwięziony w samochodzie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto