Parkowanie w Sopocie. Wprowadzą opłaty za parkowanie w niedzielę?

Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej przyznaje, że "jest skłonne" zgodzić się na postulaty wielu samorządów, domagających się prawa do podejmowania decyzji o opłatach parkingowych, nie tylko co do ich wysokości, ale też - w które dni je pobierać i w których dzielnicach miast. Na razie reguluje to ustawa.

- Jeśli samorządy podtrzymają swoją wolę, może się zacząć proces zmiany prawa - potwierdza Mikołaj Karpiński, rzecznik MTBiGM.

A szansę w nowych przywilejach samorządu widzi prezydent Sopotu Jacek Karnowski. Nie ukrywa, że już dawno chętnie wprowadziłby opłaty za parkowanie obowiązujące przez siedem dni w tygodniu. Miejscy urzędnicy podkreślają z kolei, że każde miasto, a czasem i każda dzielnica danego miasta mają inną specyfikę i np. kurorty przyciągają gości przez cały tydzień (a kulminacje przypadają na soboty i niedziele), a miasta przemysłowe muszą zadbać o to, by kierowcy mogli znaleźć miejsce od poniedziałku do piątku. Samorządy najlepiej wiedzą, jakie opłaty warto wprowadzić, dlatego to one powinny o tym decydować - argumentują.

- W turystycznym Sopocie duży ruch samochodowy generują goście, którzy przyjeżdżają w weekendy. Dlatego zasadne byłoby rozważenie pobierania opłat także w niedziele, aby spowodować rotację aut i umożliwić wszystkim chętnym znalezienie miejsca - tłumaczy Magdalena Jachim, rzecznik sopockiego magistratu.

Jachim zastrzega jednocześnie, że miasto nie planuje podwyżek stawek za parkowanie.

- Natomiast warto rozważyć rozwiązanie stosowane w wielu miastach europejskich, czyli podział na strefy. Najwyższe opłaty w ścisłym centrum, a im dalej tym taniej - przyznaje Jachim.

Strefy płatnego parkowania w Sopocie: Nie chcą płacić za parkingi przy ul. Rzemieślniczej

Obecnie w Sopocie za 1 godzinę parkowania trzeba zapłacić 3 zł. Przez cały 2012 rok miasto zarobiło na tych opłatach niemal 2,3 mln zł. Z tego 2 mln zł wyniósł dochód z parkometrów, około 100 tys. zł z abonamentów, kolejne 22,5 tys. zł wpłynęło do miejskiej kasy z opłat wysyłanych SMS-em, a 97 tys. zł to "wpłaty z tytułu upomnień".

Sopocki Monciak i molo szturmowane są przez przyjezdnych nie tylko w okresie wakacyjnym, ale niemal w każdy weekend. Dobry humor psują jednak kierowcom zazwyczaj problemy z zaparkowaniem.

Gdańsk: Miasto poszerzy strefy płatnego parkowania o Siedlce, Oliwę, Wrzeszcz Górny i Śródmieście
Uliczki sąsiadujące z ul. Bohaterów Monte Cassino są za każdym razem szczelnie wypełnione samochodami. Podobnie jest z parkingiem przy parku Południowym i wzdłuż parku Północnego - skąd najbliżej jest na sopocką promenadę czy na popularny deptak.