Sygnał o incydencie policjanci odebrali w miniony czwartek, po piątej nad ranem.
- Na miejsce natychmiast pojechał policyjny patrol - mówi Joanna Kowalik-Kosińska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Policjanci ustalili, że napastnicy pobili Rosjan. - Pokrzywdzeni trafili do szpitala - mówi Joanna Kowalik-Kosińska.
Czytaj też: Bezpieczeństwo w Sopocie: Wciąż za mało patroli policji i straży miejskiej ?
Funkcjonariusze potrzebowali kilku godzin, by zatrzymać podejrzanych. W ręce mundurowych wpadł 25-letni mężczyzna i jego 30-letni kompan. - Jeden z nich miał 0,5 promila, a drugi 1,5 promila alkoholu w organizmie - mówi policjantka z KWP.
Po tym, jak podejrzani wytrzeźwieli, zostali przesłuchani i usłyszeli zarzuty.
- Jeden z zatrzymanych usłyszał zarzut udziału w pobiciu, drugi tzw. naruszenia czynności ciała poniżej siedmiu dni, czyli spowodowania lekkich obrażeń - tłumaczy Joanna Kowalik-Kosińska. - Sprawą z urzędu zajął się prokurator, gdyż zakwalifikowano ją jako czyn chuligański - dodaje.
Obaj mężczyźni zostali zwolnieni z policyjnego aresztu. To jednak nie wszystko. W efekcie pracy operacyjnej mundurowi ustalili, że w incydencie brała udział trzecia osoba. - Wiemy, jak mężczyzna się nazywa i gdzie mieszka - potwierdza policjantka z KWP.
Sprawę swoim nadzorem objął komendant główny policji. Mundurowi nieoficjalnie przyznają, że ma to związek z narodowością pobitych mężczyzn.
Od funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku słyszymy jednak, że choć nie wykluczają żadnej z wersji, prawdopodobnie przykry incydent nie był związany z pochodzeniem ofiar bójki.
- Zarówno dwaj zatrzymani mężczyźni, jak i Rosjanie byli pod wpływem alkoholu - podsumowuje Kowalik-Kosińska.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?