Sztormowa pogoda nie sprzyja nigdy bezpieczeństwu zwiedzających sopockie Molo. Do takiego wniosku doszło - przypomnijmy - Kąpielisko Morskie Sopot podczas ostatniego huraganu, kiedy zatrudniło ochroniarzy, by nie wpuszczali na deski amatorów selfie.
Molo w Sopocie było zamknięte.Nie brakowało jednak amatorów selfie.
Dzisiaj dostępna jest tylko główna część Mola.
- Sopockie molo w części ciągle jest jeszcze zamknięta - potwierdza Dariusz Garczyński, kierownik Mola. - Głowica i część prawa mola i Marina nadal są mocno oblodzona. Lód na deskach ma prawie 4 cm grubości, to nic dziwnego skoro podczas ostatniego sztormu woda wdzierała się aż do... restauracji. Marinę można na razie więc podziwiać z boku z mola. Kiedy to się zmieni? Nie wiem, bo nie będziemy sypali przecież soli na deski. Trzeba poczekać na zmianę pogody.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?