Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Malbork. Dino Polska w piśmie do Urzędu Miasta wyjaśnia, dlaczego nie może inwestować przy Dalekiej

Radosław Konczyński
Materiały Dino Polska
Przy ul. Dalekiej w Malborku nie powstanie centrum logistyczne na 300 miejsc pracy. To już wiadomo. Wyznaczony na 23 listopada przetarg na sprzedaż miejskiej działki. Potencjalny inwestor przysłał do Urzędu Miasta pismo, w którym wyjaśnia, dlaczego nie złożył oferty.

We wtorek (20 listopada) informowaliśmy, że dzień wcześniej, w wyznaczonym terminie, żaden potencjalny kupiec nie złożył oferty w magistracie ani nie wpłacił wadium w wysokości 600 tys. zł na działkę przy ul. Dalekiej (cena wywoławcza nieco ponad 6 mln zł). Wyjaśniono nam, że spółka Dino Polska, od wielu miesięcy interesująca się tym terenem, jest zmuszona zrezygnować z tej lokalizacji ze względu na jakość podłoża.

- Czekamy na oficjalne stanowisko firmy w tej sprawie. Uzgodniliśmy, że otrzymamy je na piśmie. Natomiast dysponujemy już całą, szczegółową dokumentacją geotechniczną wykonaną przez spółkę. Wynika z niej, że na działce są torfy czarne, brązowe, grunty, które trzeba by wymienić. Z dokumentacji wynika, że teren należy przezbroić całkowicie - tłumaczył nam we wtorek Zbigniew Charmułowicz, pracownik Urzędu Miasta ds. współpracy z przedsiębiorcami.

Pismo wpłynęło. Zarząd Dino Polska informuje, że "powodem braku przystąpienia przez spółkę do ogłoszonego przetargu są wyniki szczegółowych badań geotechnicznych gruntu, które okazały się bardzo niekorzystne z punktu widzenia posadowienia obiektu."

- Spółka przeprowadziła dodatkową wnikliwą analizę budowy geologicznej nieruchomości, która w zleconym przez spółkę opracowaniu została określona jako złożone warunki gruntowe. W wyniku powstania dodatkowych niespodziewanych kosztów na tę chwilę spółka nie jest zainteresowana nabyciem proponowanej nieruchomości - pisze zarząd Dino Polska do burmistrza Malborka.

Jak się dowiedzieliśmy, grunt na części nieruchomości jest zbyt niestabilny dla tego rodzaju inwestycji, a firma musiałaby wydać ok. 6-7 mln zł na samą wymianę podłoża i palowanie. Dlatego z jej punktu widzenia byłoby to nieracjonalne. Jednak - jak wynika z jej deklaracji - chce inwestować w Malborku.

- W świetle dotychczasowej współpracy z Państwa urzędem, która była wyjątkowo owocna i pozytywna, sygnalizujemy chęć nabycia innej nieruchomości na terenie miasta Malbork, która jednocześnie spełni oczekiwania spółki i umożliwi szybką budowę inwestycji - wyjaśnia Dino Polska w piśmie.

Jak wiadomo, samorząd miejski nie dysponuje działkami o powierzchni przekraczającej 10 hektarów. Właścicielem takich terenów jest gmina wiejska Malbork. Dlatego obecnie władze miasta starają się porozumieć z władzami gminy, by zaproponować spółce tereny na dawnym poligonie.

****************

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto