Jest konkurs na projekt pomnika prof. Bartoszewskiego. „Będzie w Sopocie przypominał nam, czym powinna być Polska”

Aby budowa pomnika prof. Bartoszewskiego mogła wejść w fazę realizacji, Społeczny Komitet Budowy Pomnika – pomysłodawca inwestycji – musiał stać się podmiotem prawnym. Stąd decyzja o założeniu stowarzyszenia Warto być przyzwoitym. Szefem rady programowej stowarzyszenia został Marcin Barcz, były asystent prof. Bartoszewskiego.

Wyłonienie najlepszej koncepcji pomnika nastąpi w drodze ogólnopolskiego, dwuetapowego, otwartego konkursu. W pierwszym etapie, który potrwa do 28 września br., artyści będą przygotowywać wstępne szkice. Po przeprowadzeniu oceny nadesłanych projektów, sąd konkursowy wybierze spośród nich nie więcej niż sześć prac, które zostaną zakwalifikowane do udziału w drugim etapie konkursu i będą podlegały szczegółowemu opracowaniu.

- Zarówno w pierwszym, jak i w drugim etapie konkursu, prace oceniane będą przede wszystkim przez pryzmat ich walorów artystycznych, a w drugim etapie - także kryterium techniczno-ekonomicznego – wyjaśniają organizatorzy konkursu. - Składanie prac konkursowych przez uczestników drugiego etapu potrwa do 14 grudnia br. Wybór trzech laureatów i ogłoszenie wyników nastąpi 4 stycznia 2019 r. – dodają.

Dokonując wyboru laureatów w drugim etapie, sąd konkursowy uwzględni także opinię mieszkańców Sopotu. W tym celu na stronie internetowej stowarzyszenia Warto być przyzwoitym udostępniona zostanie ankieta, umożliwiająca głosowanie na wybrany przez siebie projekt. Opracowanie, które zwycięży w ankiecie, otrzyma dodatkowy głos w głosowaniu sądu konkursowego.

Suma nagród przewidzianych dla autorów trzech najlepszych prac wynosi 17 tys. brutto. Za zajęcie pierwszego miejsca czeka 10 tys. zł brutto, drugiego – 5 tys. zł brutto, a trzeciego – 2 tys. zł brutto. Dodatkowo, osoba, która zajmie pierwsze miejsce zostanie zaproszona przez organizatorów konkursu do negocjacji, w celu podpisania umowy na wykonanie pomnika wraz z nadzorem autorskim nad realizacją prac.

- Cała trudność polega na tym, że mamy bardzo ograniczony teren. Artystę ograniczają dwie kwestie. Po pierwsze, miejsce, punkt, w którym stanie pomnik, jest bardzo ruchliwe. Po drugie, pod spodem znajduje się garaż Sopot Centrum, który nie pozwala na stawianie dużego ciężaru. Formy muszą być zatem lekkie. Poza tymi dwoma ograniczeniami chcemy dać twórcom swobodę w projektowaniu – mówi w rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” prof. Stanisław Gierada, przewodniczący komisji konkursowej. - To nie musi być typowy monument z popiersiem. Fantazja artystów jest tu wskazana, bo chodzi o przeniesienie istoty prof. Bartoszewskiego „Warto być przyzwoitym”. To motto musi się także znaleźć na pomniku. Ale kombinacje mogą być różne, nie ma narzuconego materiału, może być zrobiony z metalu czy ze stali nierdzewnej, ale można pójść także w nowoczesność, włączyć w to np. jakieś urządzenia elektroniczne, ekrany. Chcemy dać młodym szansę na bardziej współczesne rozwiązania – dodaje.

To nie musi być typowy monument z popiersiem. Fantazja artystów jest tu wskazana, bo chodzi o przeniesienie istoty prof. Bartoszewskiego „Warto być przyzwoitym”.

Łączny koszt przeprowadzenia konkursu oraz realizacji zwycięskiej koncepcji pomnika to 240 tys. zł brutto. W całości zostanie on pokryty ze środków pozyskanych w ramach zbiórki publicznej.

- Pomnik prof. Bartoszewskiego w Sopocie będzie na swoim miejscu. To był nasz honorowy obywatel, rokrocznie przyjeżdżał do Sopotu, na dwa tygodnie, wiosną. Nie żyje już od trzech lat, ale za życia był jednym z najbardziej znanych Polaków na świecie. Był w ogóle jednym z najbardziej zasłużonych Polaków w XX wieku – mówi mec. Jacek Taylor, przyjaciel prof. Bartoszewskiego. - Reprezentował nas wobec świata i robił to świetnie. Był człowiekiem, który cieszył się międzynarodowym szacunkiem. Wystarczy powiedzieć, że był jednym z głównych architektów naszego polskiego, historycznego porozumienia z Niemcami po tysiącu lat konfliktu, mimo że sam doznał na sobie niemieckiego okrucieństwa w czasie wojny, był więźniem m.in. Oświęcimia. Prof. był człowiekiem, którym mogliśmy się pochwalić. Będzie w Sopocie przypominał nam, czym Polska powinna być i czym m.in. dzięki niemu się stała – dodaje.

Ale budowa pomnika to nie jedyny cel stowarzyszenia Warto być przyzwoitym. Jego członkowie chcą – jak sami tłumaczą – nadać pamięci prof. Bartoszewskiego także żywego charakteru. Tym żywym pomnikiem mają być m.in. spotkania i wystawy, dotyczące życia i dokonań profesora.

- Cieszę się, że będzie nam dane jako jednemu z pierwszych miast, jeżeli nie pierwszemu, honorować – po tablicy pamiątkowej na budynku ZAiKS-u – postać pana prof. Bartoszewskiego dla potomnych. Dziękuję wszystkim, którzy w budowę tego pomnika się angażują. Mam nadzieję, że już niedługo spotkamy się na jego odsłonięciu – mówi Jacek Karnowski, prezydent Sopotu.

Zobacz też: Rondu w Sosnowcu nadano imię profesora Władysława Bartoszewskiego