Sopocki amfiteatr można było zwiedzać w niedzielę, w godz. 12 - 16. Wszystkich przybyłych po obiekcie oprowadzali "przewodnicy". W ich rolę wcielili się m.in. prezydent Sopotu Jacek Karnowski, jego zastępca - Bartosz Piotrusiewicz, a także Eugeniusz Terlecki, dyrektor agencji BART, która zarządza operą.
Kogo czcimy na bulwarach i promenadach? [ZDJĘCIA]
Panowie oprowadzali po nowych garderobach, z których korzystały gwiazdy występujące choćby podczas ostatniego Sopot Festival, zaprowadzili także do słynnego baru "Pod Sceną" i na najwyższą część widowni, czyli balkon, z którego rozpościera się świetny widok na cały obiekt. W zmodernizowanym obiekcie pojawiło się sporo rodzin z małymi dziećmi. Te świetnie czuły się na scenie, gdzie mogły np. spróbować swych wokalnych sił przed włączonym mikrofonem. Dla maluchów przygotowano też kącik plastyczny, gdzie mogły przygotować i zaprezentować swoje prace związane z operą.
Wiele zwiedzających obiekt osób wykorzystywało okazję i np. robiło sobie pamiątkowe zdjęcia z prezydentem Karnowskim. Niektórzy dopytywali o szczegóły inwestycji. Pytano m.in. o dach, który, jak się okazało, przeciekał w pierwszych dniach po otwarciu. Prezydent tłumaczył, że obecnie dach sprawdzają naukowcy z Politechniki Gdańskiej, a za tą część inwestycji, miasto, póki co, nie zapłaciło.
- Bardzo podoba mi się nowa opera. Robi wrażenie. Różnice widać zwłaszcza tu, na zapleczu - przyznała Bożena Szymańska, mieszkanka z gdańskiej Zaspy.
- Widać, że jest bardzo nowoczesny, zwłaszcza ten dach... - dodawała Elżbieta Bogdanowicz z Sopotu.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?