Przed miesiącem na PPS pojawiło się ich kilkanaście - kwadratowych, w kolorze jasnego grafitu. Zasadzono w nich różnokolorowe kwiaty. Była to urzędnicza odpowiedź na silną krytykę wielu sopocian, którym nie podobało się to, że z głównego placu Sopotu, po przebudowie, niemal całkowicie zniknęła zieleń.
Czytaj takżę: Plac Przyjaciół Sopotu wybuchnie zielenią
Magistrat poszedł za ciosem i zapowiada, że jeszcze przed 20 czerwca na Placu Przyjaciół Sopotu staną kolejne donice. Dziewięć z nich będzie miało bok o wysokości 1 metra, a 12 pozostałych będzie nieco mniejszych – o bokach mierzących 80 cm.
- Wsłuchujemy się w głos mieszkańców i pragniemy, by przestrzeń miejska była im jak najbardziej przyjazna. Mamy nadzieję, że piękne kwiaty będą cieszyć oko wszystkich użytkowników Placu Przyjaciół Sopotu - zaznacza wiceprezydent Sopotu, Bartosz Piotrusiewicz.
O donice i kwiaty dba sopocki ZDiZ.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?