Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drzewa przygniotły samochód przy ul. Winieckiego w Sopocie [WIDEO,ZDJĘCIA]

Ewa Andruszkiewicz
Na zaparkowane przy tzw. sopockiej skarpie auto runęły dwa drzewa.
Na zaparkowane przy tzw. sopockiej skarpie auto runęły dwa drzewa. Czytelnik Wiesław Raj
O krok od kolejnej tragedii w Sopocie. Na zaparkowane przy tzw. sopockiej skarpie auto runęły dwa drzewa. - To cud, że tym razem obyło się bez ofiar - mówią mieszkańcy. Jest apel o interwencję władz.

Na zaparkowane przy tzw. sopockiej skarpie auto runęły dwa rosnące obok siebie drzewa. Samochód został doszczętnie zniszczony, uszkodzeniu uległ też balkon pobliskiego budynku.

autor: czytelnik Wiesław Raj

Nie bez znaczenia w całej sprawie pozostaje fakt, że niecałe dwa lata temu niedaleko, bo przy ul. Sobieskiego, pod powalonym drzewem zginęła 34-letnia kobieta, a jej matka odniosła bardzo poważne obrażenia, ze skutkami których zmaga się do dziś.

Czytaj więcej na ten temat: Kobieta zginęła pod powalonym przez wichurę drzewem [ZDJĘCIA,WIDEO]

- Ulica Winieckiego i Sobieskiego to ten sam ciąg. Wzdłuż nich biegnie tzw. sopocka skarpa - wyjaśnia mieszkaniec Sopotu Wiesław Raj. - Różnica między dwoma wypadkami - tym tragicznym z listopada 2015 roku a tym sprzed kilku dni, polega na tym, że wówczas szalała wichura i można było mówić o nieszczęśliwym wypadku. Teraz pogoda była normalna, więc urzędnicy nie mogą zrzucić na nią winy. Trzeba jak najprędzej rozpocząć badanie stanu zieleni na skarpie. To, co zagraża życiu mieszkańców, powinno zostać wycięte! - dodaje.

Na biurko prezydenta trafiła już w tej sprawie interpelacja, autorstwa radnego Prawa i Sprawiedliwości w Sopocie, Andrzeja Kałużnego.

- Pani Ania, która zginęła w listopadzie 2015 roku, pracowała w fundacji, którą prowadzę, więc jestem z tą sprawą związany emocjonalnie - przyznaje radny Kałużny. - Proszę prezydenta Jacka Karnowskiego o natychmiastowe zbadanie stanu wszystkich drzew, rosnących na skarpie. Skarpa ma zaledwie kilkaset metrów, więc to nie chodzi o teren wielkości Puszczy Białowieskiej. Każde drzewo powinno zostać sprawdzone. Nie wiem, na co jeszcze czekać? Aż znowu ktoś zginie? I jest jeszcze druga kwestia. Z tego, co się orientuję, na rewitalizację skarpy otrzymaliśmy dotację z funduszy unijnych. Co się dzieje w tej kwestii? - pyta radny.

Każde drzewo powinno zostać sprawdzone. Nie wiem, na co jeszcze czekać? Aż znowu ktoś zginie?

Władze miasta zapewniają, że drzewa na sopockiej skarpie kontrolowane są systematycznie.

- W tym roku przeprowadzono m.in. badanie tomografem dźwiękowym 115 drzew na terenie całej skarpy, wzdłuż ulicy Winieckiego. Drzewa, które przewróciły się kilka dni temu, były także badane - urządzenie nie stwierdziło żadnych zmian w obrębie tkanek wewnętrznych pnia, drzewa nie kwalifikowały się do wycinki - tłumaczy Anna Dyksińska z sopockiego magistratu. - Drzewa, które się przewróciły, nie były złamane, ale wyrwane z gruntu z systemem korzeniowym. Powołany został niezależny biegły, który ma za zadanie zbadać przyczyny tego zdarzenia - dodaje.

Czytaj więcej na ten temat: Badania sopockiej skarpy są w toku. "Wszystkiego jednak się nie przewidzi, nie przebada, bo to koszty nie do udźwignięcia"

[email protected]

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto