Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Batalia o budkę z kurczakami w centrum Sopotu

Ewa Andruszkiewicz
Karolina Misztal / Archiwum
Nieuzasadnione spożytkowanie pieniędzy publicznych - to główny zarzut, który znalazł się w złożonym przez firmę sprzedającą przy ul. Haffnera 11 kurczaki z rożna do Prokuratury Rejonowej w Sopocie zawiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezydenta Jacka Karnowskiego.

Spór między władzami miasta a właścicielami przyczepy trwa nieprzerwanie od momentu rozpoczęcia przez nich kurczakowego biznesu w ścisłym centrum kurortu.

Najpierw o budce krytycznie wypowiedziała się część mieszkańców, uznając ją za nieestetyczną i niepasującą do eleganckiej okolicy ul. Haffnera. Głos krytyki wyraziło także miasto, twierdząc ponadto, że handel odbywa się w tym miejscu nielegalnie. Jak tłumaczą przedstawiciele firmy, z negatywnym nastawieniem otoczenia zmagają się od samego początku.

- Najpierw kontrole z Urzędu Miasta, potem z sanepidu, a na końcu ... niczym nieuzasadniona rozbiórka chodnika prowadzącego do naszej przyczepy - mówią przedstawiciele firmy.

To właśnie wspomniany wyżej chodnik przelał czarę goryczy. - Decyzja o zawiadomieniu prokuratury podyktowana została przede wszystkim bezprawnym wydaniem pieniędzy publicznych na naprawę chodnika, który do tej pory był tak naprawdę w idealnym stanie - mówi Joanna Soszyńska, manager firmy. - Prezydent z premedytacją działa na naszą szkodę, chcąc się nas po prostu pozbyć. Miasto zarzuca nam, że bezprawnie zajmujemy pas drogowy. Tak ogrodzony teren kupił właściciel działki. Nikt w jej granice nie ingerował. Aby to udowodnić, zatrudniliśmy właśnie firmę geodezyjną, która zbada ten temat.

Czytaj: Sopot kontra kurczaki. Spór o budkę przy ul. Haffnera

Karnowski stanie przed sądem przez kurczaki?

Co na to władze miasta?

- Wszystkich przedsiębiorców w Sopocie obowiązują te same prawa, ale również i obowiązki. Mniejsze znaczenie ma to, co w danym punkcie jest sprzedawane, ważniejsza jest forma i jasno określona procedura, która towarzyszy uzgodnieniom. W centrum Sopotu obowiązują określone reguły. Każdy ogródek gastronomiczny czy budka z pamiątkami musi mieć wygląd i kolorystykę uzgodnioną z plastykiem miejskim - wyjaśnia Anna Dyksińska z biura prasowego sopockiego magistratu. - Przypomnę, że wobec przedsiębiorcy, prowadzone są trzy postępowania administracyjne: ZDiZ, Miejskiego Konserwatora Zabytków i Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. W pierwszym przypadku chodzi o nielegalne zajęcie pasa drogowego, w drugim jest mowa o „niespełnieniu wymogów estetycznych”, w trzecim o działalność niezgodną z zapisami planu miejscowego.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto