Krzysztof Szubarga i Przemysław Żołnierewicz. Ci dwaj koszykarze stanowili w końcówce zeszłego sezonu o sile gdyńskiego Asseco. Szubarga zachwycał przez całą fazę zasadniczą, grając najlepiej w karierze i zdobywając tytuł króla strzelców oraz miano najlepszego polskiego zawodnika w lidze. Przez długi czas wspierał go Filip Matczak, który pod koniec sezonu odszedł jednak do Stelmetu Zielona Góra. Wtedy jego miejsce zajął właśnie Żołnierewicz, wcześniej grający w kratkę. Wraz z Szubargą w ostatnich kolejkach sezonu zasadniczego grali po prostu kapitalnie.
Automatycznie jeden i drugi stali się jednymi z najbardziej łakomych kąsków na rynku transferowym. Zresztą, Żołnierewicz rozchwytywany był już wcześniej, uznawany jest bowiem za jeden z największych talentów w polskim baskecie. „Szubi” swoją renomę musiał budować od nowa, bo wracał do gry po długiej przerwie spowodowanej kontuzją. Grał jednak rewelacyjnie, a wyżej wspomniane tytuły, wywalczone w barwach jednej z najsłabszych drużyn w lidze, najlepiej o tym świadczą. O jego odejściu plotkowano już w trakcie sezonu, ostatecznie został jednak w Gdyni. Po zakończeniu rozgrywek interesowały się nim kluby Polskiej Ligi Koszykówki, najbliżej mu było jednak do pierwszoligowego R8 Basketu Kraków. Klub ten dysponuje ogromnym jak na polskie realia budżetem i buduje mocną ekipę, która ma mu dać awans do PLK. Rozmowy były bardzo zaawansowane, „Szubi” spotkał się w Krakowie z działaczami tamtejszego klubu. Już wcześniej deklarował jednak, że do wyprowadzki z Gdyni skłoni go jedynie bardzo atrakcyjna oferta. Takowej nie otrzymał, dlatego też podpisał nowy, 2-letni kontrakt z Asseco.
O ile pozostanie Szubargi było całkiem prawdopodobne, o tyle podpisanie umowy z Żołnierewiczem jest sporym zaskoczeniem. Popularny „Żołnierz” był już jedną nogą w PGE Turowie Zgorzelec. Nastąpił jednak nieoczekiwany zwrot akcji i zaraz po tym, jak przedłużono kontrakt z Szubargą, nową umowę podpisał również jego młodszy kolega z zespołu. W przyszłym sezonie „Żołnierz” będzie grał na pozycji rzucającego obrońcy, na której występował pod koniec minionych rozgrywek i na której sam zainteresowany czuje się najlepiej.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?