Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sopot: Stowarzyszenie In Memoriam przywraca pamięć. Upamiętniło Alberta Lipczinskiego

Kamila Grzenkowska
Barbara Khun
W rocznicę urodzin malarza Alberta Lipczinskiego, nazywanego polskim Van Goghiem, który 55 lat spędził w Sopocie, a największą sławą cieszył się nad Bałtykiem w okresie międzywojnia, jego pamięć uczcili członkowie stowarzyszenia In Memoriam. 20 grudnia na cmentarzu Katolickim stanęła tablica poświęcona artyście.

15 maja, w rocznicę jego śmierci, stanąć ma z kolei obelisk ku pamięci Lipczinskiego. Wszystko po to, by sopocianie wiedzieli, jak wybitna postać spoczęła na tutejszym cmentarzu.

- Nasze stowarzyszenie istnieje od 2010 r. Zaczęło się od szukania grobów osób zasłużonych dla naszego miasta, które kiedyś pochowano na sopockich cmentarzach - Komunalnym bądź Katolickim. Grobów już nie ma, ale naszym zdaniem, pamięć o tych osobach powinna pozostać - tłumaczy Barbara Kühn ze stowarzyszenia In Memoriam. Sama szukała między sopockimi grobami nazwisk pięciu architektów, którzy budowali tzw. stary Sopot. Lipczinski nie będzie bowiem jedyną postacią, która doczekała się pamiątkowej tablicy.

Zobacz także: Sopot i miasta partnerskie. Odsłonięto kolejne tablice

W ostatnich miesiącach stowarzyszenie organizowało też spacery po Sopocie śladami wybitnych architektów. 1 i 2 listopada In Memoriam kwestowało na obu cmentarzach, by zebrane środki przeznaczyć na urządzenie lapidarium - miejsca pamięci wybitnych sopocian. Prace mają ruszyć pełną parą na wiosnę.

Stowarzyszenie, jak przyznaje Barbara Kühn, chce być kontynuatorem działającego w Sopocie w latach 30. Towarzystwa Upiększania Sopotu.

- Chcemy pokazać miejsca godne zapamiętania, uratowania bądź wyeksponowania. Chcemy inspirować inicjatywy społeczne dla ratowania pamiątek przeszłości, popularyzować dbałość o kulturę otoczenia, a w szczególności krajobrazu przyrodniczego i dokonań Towarzystwa Upiększania Sopotu - wylicza Kühn.

Stowarzyszenie ma ambicje, by zachęcać mieszkańców do dbania m.in. o kamienice, w których mieszkają. By odnawiali elewacje bądź odmalowywali choćby urokliwe drewniane werandy.

Stowarzyszenie liczy 24 członków. To głównie sopocianie i osoby, które w Sopocie się urodziły, ale mieszkają gdzie indziej.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto